Katowice posadzą jesienią tysiąc drzew. Połowę lokalizacji wskazali mieszkańcy, którzy skorzystali z możliwości jakie daje aplikacja „wCOP drzewo”, która powstała w związku z odbywającym się w 2018 roku na terenie miasta Szczytem Klimatycznym. Nasadzeń dokona wybrana w przetargu przez Zakład Zieleni Miejskiej firma. Koszt przedsięwzięcia to 406 tys. zł.
500 drzew posadzonych zostanie w ramach bieżącego uzupełniania drzewostanu przez ZZM, a drugie tyle zgodnie z lokalizacjami wskazanymi prze mieszkańców w ramach „wCOP drzewo”.
– Łącznie posadzimy pół tysiąca drzew we wszystkich dzielnicach miasta. Będą to, zgodnie z założeniami projektu, duże drzewa o wysokości minimum 2,5 metra i średnicy 12 – 14 cm. – mówi Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic. – Przez trzy kolejne lata ta sama firma, która teraz sadzi drzewa, będzie się nimi opiekowała, a więc pielęgnowała, nawoziła czy podlewała, a w razie gdyby coś się z drzewkiem stało, odpowiada za jego wymianę. Oczywiście liczymy na to, że również wnioskodawcy staną się nieformalnymi opiekunami „swoich” drzew. To jeden z celów projektu – dodaje wiceprezydent.
W poniedziałek, przy ulicy Raciborskiej posadzono dwie lipy, o które wnioskował mieszkaniec Tomasz Kuczyński. Wykorzystał oczywiście „wCOP drzewo”.
– Ucieszyło mnie, że miasto uruchomiło taką aplikację. Prawie natychmiast zabrałem się do „sadzenia”, a teraz wreszcie doczekałem się efektów moich wskazań na wirtualnej mapie. Chodząc po mieście widzę, gdzie drzewo zostało wycięte, albo gdzie go po prostu brakuje. W pierwszej kolejności zadbałem o okolicę w której mieszkam. Wprawdzie z różnych przyczyn część moich wniosków odrzucono, ale większość została zaakceptowana. Drzewa w mieście są po prostu potrzebne i fajnie, że można je sadzić przez aplikację – mówi Tomasz Kuczyński.
Drzewa, które będą sadzone w Katowicach to jabłonie, wiśnie, klony, głogi, brzozy, sosny, dęby, lipy, jesiony, topole, świerki, buki i jarząby.
