To pierwsze tego typu mieszkania w Katowicach. Na Giszowcu oddano do użytku mieszkania w ramach „Osiedla pod Kasztanami”. 24 mieszkania przy ulicy Górniczego Stanu mają wyjątkowe charakter, bo najemcy ostatecznie będą mogli stać się ich właścicielami.
Formuła wynajmu umożliwia spłatę ceny mieszkania w ramach czynszu oraz możliwość wykupienia go w przedziale od 5-20 lat od momentu przystąpienia do programu. Osoby, które podpisują umowę z KTBS, wpłacają opłatę partycypacyjną w wysokości 50 procent kosztów budowy mieszkania (śr. 4 410zł/m2 pow. użytkowej mieszkania). Pozostałą część zobowiązania spłacają w ramach czynszu najmu (ok. 20 zł za m2).
– Około 66% czynszu przeznaczone jest na spłatę zaciągniętego przez nas kredytu. Jego warunki są dużo lepsze, niż otrzymałaby osoby fizyczna, dlatego też cena mieszkań w stanie deweloperskim, do których mamy przynależny ogródek i przynajmniej jedno miejsce parkingowe jest bardzo konkurencyjna. To pierwsza, ale nie ostatnia nasza inwestycja w tej formule – mówi Janusz Olesiński, prezes Katowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego i dodaje, że w podobnej formule będą dostępne mieszkania w ramach inwestycji realizowanej przy ul. Krasińskiego.
Osiedle pod Kasztanami to łącznie 24 mieszkania, z czego 5 jest jeszcze wolnych. Wielorodzinne budynki mieszkalne wybudowane są u zbiegu ulic Górniczego Stanu i Pod Kasztanami, nawiązują do zabytkowej zabudowy Giszowca. Na osiedlu mamy 2,3 i 4-pokojowe mieszkania. Największe lokale z oferty mają prawie 99 m2. Co istotne i niezwykle atrakcyjne dla mieszkańców – wszystkie lokale mają również przydomowy ogródek oraz miejsce postojowe w cenie.
Jak skorzystać z takie formuły?
Aby wynająć mieszkanie w formule „Mieszkanie na wynajem z dojściem do własności” należy rozliczać się z podatku dochodowego w Katowicach oraz wykazywać odpowiedni dochód na gospodarstwo domowe (minimalny i maksymalny). Szczegółowe kryteria dochodowe określa regulamin.
Osoby zainteresowane wynajmem mieszkania przed zawarciem umowy najmu są obowiązane do wpłaty partycypacji, która stanowi 50 proc. kosztów budowy. Przy podpisywaniu umowy najmu, najemcy wnoszą jeszcze kaucję zabezpieczającą najem w wysokości 6 – krotności czynszu podstawowego.
Wykonanie bardzo słabe, ogródki to bardziej skalniaki z zasadzonymi lipkami bez zgody lokatorów, na wszystko trzeba mieć zgodę konserwatora zabytków. Jak kuchniesz w jednym domku to słychać w każdym takie wykonanie. Dodatkowo ostatnio ostateczne ceny – oczywiścue zgodnie z umową – podrożały o maksymalną możliwą wartość. Głąb wolnych będzie więcej bo ludzie wycofują się z umów.
W mieszkaniach developerskich też słuchy sąsiada jak chrapanie.