W Katowicach zapłacimy za parkowanie kartą do bankomatu, ale jeszcze nie teraz, bo prace nad taką możliwością, która wydaje się jak najbardziej logicznym rozwiązaniem trwają.
Dobrym przykładem jest Łódź – tam zapłacimy za bilet do autobusu kartą płatniczą w biletomacie znajdującym się wewnątrz pojazdu. System działa nawet w starszych modelach autobusów. Płacenie za parkowanie przy pomocy karty płatniczej to też norma. Niestety jeszcze nie w Katowicach.
U nas o takie rozwiązanie wnioskowali radni Magdalena Wieczorek (KO) oraz Dawid Durał (niezrzeszony). Chcą wprowadzenia tego typu rozwiązania i wymiany starych bankomatów na posiadające tego typu funkcję.
– Wielu mieszkańców Katowic nie posiada przy sobie obecnie gotówki, plany rządu również idą w kierunku ograniczania płatności gotówką. Wydaje się zasadne, aby nowe zakupy parkomatów, obejmowały w specyfikacji urządzenia to udogodnienie – argumentowali radni.
Tutaj dobra wiadomość, bo tego typu rozwiązanie będzie wprowadzone w Katowicach.
– W najbliższym czasie Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach ogłosi przetarg na dostawę 50 nowych parkomatów, które to urządzenia będą posiadały moduł umożliwiający płatności bezgotówkowe. Ponadto obecnie trwa modernizacja już funkcjonujących 78 urządzeń, w ramach której również zostanie uwzględniona taka funkcja – poinformował Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.
Taka opcja będzie dostępna w Katowicach do połowy 2020 roku, więc na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość, karty ŚKUP lub drobne w kieszeni.
W Katowicach dopiero jak wydali miliony na wprowadzanie debilnej karty ŚKUP która nie zdobyła popularności ( bo u podstaw była debilna) to zorientowali się że pomysł jest do D….. Wystarczyło by zapytać ludzi na ulicy jak chcą płacić za parkingi i przejazdy autobusem i nie zmarnowali by czasu i pieniędzy na wdrażanie debilizmu ŚKUP. Ale ktoś zrobił projekt, ktoś go zatwierdził, ktoś zrealizował….. Tak się kradnie pieniądze z budżetu. Teraz ta sama firma bedzie pewnie wdrażać płatności kartą i znowu okazja…..