Jakie Katowice lub Metropolia mają szanse na przejęcie Parku Śląskiego? Zapytaliśmy marszałka Jakuba Chełstowskiego. Park Śląski obecnie jest spółką należącą do Urzędu Marszałkowskiego i raczej tak zostanie. Na przejęcie Parku nie mają co liczyć zarówno miasto Katowice, jak i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
W rozmowie z nami marszałek wylicza problemy, które się pojawiają, gdy w ogóle mówi się na temat przejęcia Parku Śląskiego przez inną instytucję – nie mówiąc o tym, że spółka jest deficytowa, a sam Park wymaga inwestycji liczonych w setkach milionów złotych.
Po pierwsze, przejęcie Parku przez miasto Katowice wymagałby zmiany granic miasta. – To byłby wielki spór pomiędzy Katowicami a Chorzowem – mówił marszałek. To jednak nie jedyny problem, który widzi marszałek.
Bez sensu. Spieramy się o to, w granicach jakiego miasta powinien leżeć park a przez to mało co jest w nim robione. A mógłby to być jeden z ładniejszych zieleńców w kraju, bo potencjał jest olbrzymi. Najlepiej połączyć Katowice z Chorzowem i Siemianowicami.
Tak włączyć Park Śląski do Katowic, żeby PMK mógł wydawać decyzje o budowie osiedli mieszkaniowych także dla tego obszaru….
Bez sens….
PMK w Dolnie Trzech Stawów pokazał, co potrafi….
PMK mnie kompletnie nie interesuje; chodzi o decyzję strategiczną dla regionu.
Zauważ, że takie wałki chodzą też w miejscach, gdzie decydują inni: https://www.infokatowice.pl/2019/07/20/burzliwe-spotkanie-w-urzedzie-marszalkowskim-w-sprawie-terenow-przy-parku-slaskim-co-dalej-z-dzialkami-pod-inwestycje
Lepiej podłączyć pod bogate Katowice niż biedny Chorzów
Zlikwidował śmieszne miejscowości jak Chorzów i Siemianowice i włączyć to do bogatych Katowic. Może zacznę się w końcu coś dziać na tych wigwizdowach. Już dawno dzielnice Katowic wyglądają lepiej niż slumsy które niby są centrum Siemianowic.