Reklama

Zaśpiewali prezydentowi „sto lat”. Delegacja z Katowic odwiedziła prezydenta Andrzeja Dudę. Dzisiaj jeszcze przed godziną 6.00 z Katowic wyjechała delegacja do Warszawy. Przedstawiciele samorządu, duchowni, działacze społeczni, naukowcy, przedstawiciele świata kultury oraz najmłodsi wyjechali specjalnym pociągiem o nazwie: „Powstaniec Śląski” do Warszawy. Wyjazd jest jednym z elementów obchodów setnej rocznicy Powstań Śląskich. Delegacja odwiedziła prezydenta Andrzeja Dudę, który dzisiaj akurat obchodził urodziny.

Marszałek podziękował prezydentowi za objęcie patronatem wydarzeń związanych z obchodami setnej rocznicy Powstań Śląskich

Reklama

– Wsparcie głowy państwa to dla nas duma i honor – powiedział marszałek Jakub Chełstowski. – Cieszę się bardzo, że jest pan prezydent z nami. Przyjechaliśmy tutaj na pana zaproszenie, ale przyjechaliśmy w sposób wyjątkowy. „Pociągiem ze Śląska”, który został specjalnie właśnie na tę okoliczność stworzony – dodał

Członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk oraz zebrani uczestnicy wyjazdu skorzystali z okazji i zaśpiewali prezydentowi Andrzejowi Dudzie „sto lat”.

Delegacja na czele z marszałkiem Jakubem Chełstowskim przekazała Andrzejowi Dudzie replikę sztandaru z 1920 roku, który nieśli ze sobą powstańcy. Na sztandarze znajdował się napis „Tobie Polsko”. Prezydent  Duda zapowiedział, że sztandar będzie eksponowany i odwdzięczył się biało-czerwoną flagą.

– Sztandar Rzeczypospolitej, aby mógł zostać zawieszony na gmachu Sejmu Śląskiego. Przyjmijmy, że jest uszyty tak jak trzeba: na śląską miarę – powiedział prezydent.

Andrzej Duda mówił o tym, co oznaczają trzy powstania.

– Trzy powstania. Trzy razy trzeba było walczyć o to, żeby Śląsk mógł należeć do Polski – powiedział prezydent Andrzej Duda. – Bardzo chcieli tej wolności, możliwości mówienia, że jesteśmy Polakami – dodał. Prezydent podkreślił jak cenny jest Śląsk, bo aż trzy razy trzeba było o niego walczyć. – Walczy się o to co cenne, o to co błahe i mało istotne nikt nie walczy – dodał Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że cieszy się, iż w Warszawie pojawi się pomnik Wojciecha Korfantego.

– Zabiegałem o to i cieszę się ogromnie, że tutaj, w Warszawie, wśród innych pomników upamiętniających wielkich ojców odzyskania polskiej niepodległości – obok Wincentego Witosa, marszałka Józefa Piłsudskiego, Paderewskiego, obok innych ojców niepodległości – stanie także pomnik Wojciecha Korfantego. Koło Agrykoli. Powinien dawno tam być. Mam nadzieję, że już zawsze prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej, gdy 11 listopada będą celebrowali święto odzyskania przez Polskę niepodległości, będą podtrzymywali przez następne dekady ten zwyczaj składania kwiatów pod pomnikami ojców niepodległości i że będą je składali również pod pomnikiem Wojciecha Korfantego – symbolu odzyskania Śląska dla Polski – mówił Andrzej Duda.

Śląska delegacja złożyła w Warszawie też kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza na placu Józefa Piłsudskiego oraz pod pomnikiem upamiętniającym katastrofę pod Smoleńskiem.

Reklama

1 Komentarz

  1. W końcu ekipa deweloperów z rodzinnego miasta i spadkobierców już swoje szpony wbiła w Śląską ziemię….śpiewajcie, śpiewajcie. Ciemny ten ślonzok besto bydzie ciemiężony…..

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
26 − 11 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.