Śledczy wyjaśniają przyczyny śmiertelnego wypadku w Katowicach, do którego doszło w poniedziałek. Kierujący Peugeotem uderzył w wiadukt. Zginął na miejscu.
Do wypadku doszło około godziny 4.30. Kierujący samochodem Peugeot 5008 z nieustalonych przyczyn uderzył w filar kładki dla pieszych nad al. Górnośląską (autostradą A4), na wysokości Parku Kościuszki.
Reklama
– W wyniku odniesionych obrażeń kierujący zmarł – poinformował Maciej Bajerski z katowickiej policji. 37-latek był jedyną osobą, która znajdowała się w pojeździe.
Śledczy na razie nawet nie chcą spekulować, co mogło być przyczyną tragicznego zdarzenia.
Reklama