GieKSa obchodzi dzisiaj 55 urodziny. Gorzki prezent urodzinowy sprawili sobie i sympatykom katowiccy hokeiści, którzy przegrali w Satelicie z Unią 0:3. Oświęcimian dzieli od awansu do półfinału play-off już tylko jedno zwycięstwo.
Ciężko o dzisiejszym spotkaniu cokolwiek napisać. Niby GieKSa miała przewagę, niby częściej zagrażała oświęcimskiej bramce. Co z tego, skoro katowiczanom nie udało się ani razu pokonać Fikrta. Dużo większą skutecznością popisali się rywale, którzy aż dwukrotnie pokonali Lindskouga, a w końcówce dołożyli trzecią bramkę, kiedy zdesperowani Trójkolorowi wycofali bramkarza.
Po pięciu meczach play-off GieKSa, murowany faworyt do awansu, przegrywa więc 2:3. Unii do wyeliminowania katowiczan brakuje więc już tylko jednego zwycięstwa.
Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę w Oświęcimiu. Oby nie był to koniec marzeń o mistrzowskim tytule.
TAURON KH GKS Katowice – KS Unia Oświęcim 0:3 (0:0, 0:1, 0:2)
0:1 Martin Przygodzki (Peter Konig, Sebastian Kowalówka) 35:40 5/4
0:2 Andrej Themar (Iiro Vehmanen) 51:31 4/5
0:3 Jan Danecek 57:57
TAURON KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Jyrkkio, Tuhkanen, Łopuski, Rohtla, Laakkonen – Jass, Cakajik, Malasiński, Pasiut, Wronka – Tomasik, Wanacki, Fraszko, Starzyński, Yashin – Skokan, Urbanowicz, Sawicki, Krężołek
Unia Oświęcim: Fikrt (Lipiński) – Vehmanen, Saur, Tabacek, Kiiholma, Themar – Bezuska, Konig, Adamus, Trandin, Przygodzki – S. Kowalówka, Maciejewski, Piotrowicz, Danecek, A. Kowalówka – Noworyta, Paszek, Malicki, Wanat, Gruszka
