GieKSa bez większych problemów pokonała Podhale Nowy Targ 4:1. Było to już 18 z rzędu zwycięstwo katowickich hokeistów.
Choć przyjezdni przez całą pierwszą tercję posiadali przewagę na lodzie, to długo nie potrafili zaskoczyć Odrobnego. Sztuka ta udała się dopiero w 18. min. wychowankowi nowotarskiego klubu Patrykowi Wronce.
W drugiej odsłonie katowiczanie dołożyli kolejne dwa trafienia i odskoczyli rywalom na trzy bramki. Podhale w tej tercji także miało kilka wyśmienitych sytuacji, ale Lindskoug nie dał się zaskoczyć i pokazał, że nieprzypadkowo ma najlepsze statystyki spośród wszystkich bramkarzy PHL.
Trzecia część to ataki gospodarzy, którzy próbowali odwrócić losy pojedynku. W 47. min. Lindskouga zaskoczył w końcu Dziubiński, co tylko dodało nowotarżanom skrzydeł. Na szczęście w 52. świetnym strzałem z dystansu popisał się Heikkinen i GKS mógł już praktycznie cieszyć się z 18 zwycięstwa z rzędu.
W niedzielę Trójkolorowych czeka kolejny trudny pojedynek w Krakowie z Cracovią.
TatrySki Podhale Nowy Targ – Tauron KH GKS Katowice 1:4 (0:1, 0:2, 1:1)
Bramki: Dziubiński – Wronka, Strzyżowski, Fraszko, Heikkinen
TatrySki Podhale Nowy Targ: Odrobny (B. Kapica) – Tolvanen, Jaśkiewicz, Sammalmaa, Koski, Siuty – Kolusz, Mrugała, Liikanen, Dziubiński, Michalski – Różański, Dutka, Guzik, Neupauer, Wielkiewicz – Wsół, Wolski, D. Kapica.
TAURON KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Tuhkanen, Heikkinen, Wronka, Rohtla, Łopuski – Cakajik, Devecka, Laakkonen, Pasiut – Wanacki, Krawczyk, Fraszko, Starzyński, Urbanowicz oraz Skokan, Strzyżowski, Sawicki, Krężołek.