Jarosław Makowski zapowiada otwartą prezydenturę. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na urząd Prezydenta Katowic przedstawił swoją wizję prezydentury. Jego zdaniem prezydent powinien być dostępny dla mieszkańców i rad poszczególnych dzielnic.
Jako wzór gospodarza podał Adama Kocura, przedwojennego prezydenta miasta, pełniącego urząd od 1928 roku do wybuchu Drugiej Wojny Światowej. Kocur podobnie jak Makowski studiował teologię. Znany był z osobistego zainteresowania sprawami miasta i mieszkańców. Kocur zwykł podczas gospodarskich spacerów po mieście osobiście zaznaczać kredą miejsca na ulicach, które wymagają naprawy.
– Jeżeli chcesz wymagać od innych, musisz wymagać od siebie – dlatego przedstawianie punktów swojego programu wyborczego rozpoczynam od zapowiedzi otwartej prezydentury – mówił Jarosław Makowski.
Jarosław Makowski odniósł się również do niedawnych wywiadów, których Marcin Krupa udzielił w mediach, a za które zapłaciło miasto. Przypomnijmy Maciejowi Orłosiowi za transmisję na Facebooka miasto zapłaciło ponad 15 tys. zł. Natomiast Onet Rano kosztował budżet Katowic ponad 24 tys. zł.
Zdaniem Makowskiego należy skończyć z promowaniem prezydenta w mediach za pieniądze mieszkańców. – Jeśli prezydent chce uczestniczyć w debacie to powinien być do niej zapraszany – podkreślał Makowski.
5 punktów Makowskiego to:
1. Regularne konsultacje z udziałem prezydenta dotyczące rozwoju miasta i dzielnic;
2. Kalendarz prezydenta dostępny dla mieszkańców;
3. Stały dzień spotkań z mieszkańcami;
4. Zakończenie finansowania z budżetu; miasta promocji osoby prezydenta w mediach;
5. Zerwanie ze zwyczajem zasiadania prezydenta w radach nadzorczych podległych mu spółek;
Krupa potraktuje go jak przystawkę, zgodnie ze sloganem: „Mam smaka na Maka.”