Ciągle chcą ograniczyć sprzedaż alkoholu w Śródmieściu. W Katowicach pracują nad alko-uchwałą, w której ogranicza się sprzedaż alkoholu w Śródmieściu. Uchwała przewiduje ograniczenie sprzedaży napojów z procentami od godziny 22.00-6.00 i będzie dotyczyła tylko lokali, gdzie kupujemy alkohol, a spożywamy w innym miejscu. Katowicki radny chciałby możliwości rozszerzenia ograniczenia na inne dzielnice. Usłyszał, że to dopiero początek
Dyskusja na temat uchwały odbyła się dzisiaj w trakcie Komisji Polityki Społecznej Rady Miasta Katowice. Rozmawiano też na temat zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Regulujący sprawę projekt uchwały ustala limity na tym samym poziomie, co do tej pory, czyli na 700 punktów przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży oraz 600 punktów przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży.
Najciekawszym fragmentem dyskusji były plany ograniczenia sprzedaży.
– Nie rozumiem dlaczego ograniczamy się tylko do Śródmieścia – mówił dzisiaj na Komisji Polityki Społecznej radny Marek Nowara z RAŚ. – Powinniśmy otworzyć taką możliwość wprowadzenia ograniczeń w innych dzielnicach – dodał. Radny zaznaczył, że ewentualnie miałoby to nastąpić po konsultacjach z mieszkańcami.
– Od czegoś musimy zacząć, jest to punkt wyjściowy – powiedział Maciej Maciejewski, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. uzależnień. Maciejewski stwierdził, że są sygnały o tym, że młodzi ludzie niestety często zaczynają spożywanie alkoholu w lokalach, ostatecznie kończą picie na terenie miasta, kupując tańsze trunki w sklepach monopolowych.
Radny zapytał o udostępnienie możliwości spożywania alkoholu w Dolnie Trzech Stawów. Często tam ludzie np. grillują. Podobny wniosek skierowała do prezydenta Marcina Krupy, katowicka Nowoczesna. Działacze partii chcą umożliwienia spożywania lekkich trunków (jak np. piwo i cydr) na Muchowcu.
– Tereny zielone i nad wodą, to jest bardzo zły pomysł – powiedział pełnomocnik. – Mieliśmy wyraźny sygnał z policji, żeby nie robić takich enklaw – dodał. Maciejewski podkreślił, że w takich wypadkach dochodzi do różnych zdarzeń niebezpiecznych. Policja ma też mieć dodatkowy kłopot z utrzymanie porządku.
Projekt uchwały został przegłosowany przez radnych na komisji, ostatecznie czeka go jeszcze głosowanie przez radę miasta. Na Platformie Konsultacji Społecznych oprotestowali uchwałę przedsiębiorcy.
– Projekt uchwały ograniczającej sprzedaż napojów alkoholowych w Śródmieściu miasta Katowice zawęża w naszej opinii taką swobodę i wprowadza zróżnicowanie w konkurencyjności przedsięwzięć biznesowych (sklepów), powodując nieuzasadnioną przewagę tych, których uchwała nie będzie dotykać. Jest bardzo prawdopodobne, że sklepy zlokalizowane w Śródmieściu będą zmuszone zrezygnować z pracy w godzinach nocnych, co przełoży się także na ograniczenia w zatrudnieniu, czyli zwolnienia personelu – napisał w piśmie do magistratu, Śląski Związek Pracodawców Lewiatan.
