Władze miasta poinformowały, że w bieżącym roku nie przewidują przeprowadzenia akcji oprysków przeciw kleszczom. Z taką propozycją wystąpił na początku kwietnia jeden z miejskich radnych. Zakład Zieleni Miejskiej nie mówi jednak „nie”, a jeśli zajdzie taka potrzeba, to wykona opryski na najbardziej popularnych skwerach w Katowicach.
Na początku kwietnia br. o opryski przeciw kleszczom zapytał władze Katowic radny miejski Aleksander Uszok. Wskazywał, że mieszkańcy swoje pytania o akcję przeciw kleszczom uzasadniają kwestiami zdrowotnymi. Zaznaczył też, że coraz częściej kleszcze występują również w miejskich parkach, a opryski są skuteczną metodą ograniczania występowania groźnych pajęczaków.
Do sprawy odniosły się władze Katowic, które jednak stwierdziły, że nie będzie planowej akcji „odkleszczania”. Ewentualne doraźne działania – jeśli zajdzie taka potrzeba – przeprowadzi katowicki Zakład Zieleni Miejskiej.
Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach nie ma w planach wykonania oprysków przeciwko kleszczom w roku 2018. Niemniej jednak, jeśli będzie zapotrzebowanie na tego typu prace, Zakład rozważy możliwość wykonania oprysków w najbardziej popularnych skwerach miasta. Należy również zaznaczyć, iż dostępne środki owadobójcze nie są selektywne, często prowadzą do depopulacji innych mających korzystny wpływ grup owadów. Jednocześnie zaznaczam, iż dokonywane w sezonie wielokrotne koszenie skwerów sprzyja dużemu ograniczeniu liczebności kleszczy. Zdaniem Zakładu Zieleni Miejskiej, najlepszym sposobem zmniejszenia ryzyka kontaktu z kleszczami jest stosowanie indywidualnych środków ochrony przez mieszkańców korzystających z terenów rekreacyjnych – stwierdził w odpowiedzi wiceprezydent miasta Mariusz Skiba.
