Radny pyta o „kosmiczne” zarobki wicemarszałka Michała Gramatyki. Radny PiS skierował list otwarty do wicemarszałka Michała Gramatyki (PO) odnośnie jego zarobków w spółce Tauron. Te podobno były zawrotne. Według wyliczeń radnego Gołosza, wicemarszałek Gramatyka będąc jeszcze wiceprezesem Tauronu otrzymał ponad 200 tys. zł za dwa miesiące pracy (68 dni) i „z tytułu odprawy i zakazu pracy u konkurencji” kolejnych 450 tys. zł. Gramatyka stwierdził, że odprawy nie dostał, ale liczb podanych przez Gołosza nie podważył. – Moja 68-dniowa praca w Tauron Polska Energia została pozytywnie oceniona przez Radę Nadzorczą Spółki – skwitował Michał Gramatyka.
Tyski radny Marek Gołosz zarobki Michała Gramatyki w liście otwartym nazwał „kosmicznymi”. My próbowaliśmy zapytać wicemarszałka, o to czy te liczby są prawdziwe. Ostatecznie po naszych pytaniach wicemarszałek Gramatyka opublikował na Facebooku odpowiedź na list otwarty. Nie zanegował kwestii wysokości zarobków.
– Wszystkie elementy mojego wynagrodzenia w Tauron Polska Energia, zarówno z tytułu etatowego zatrudnienia jak i 6-miesięcznego zakazu konkurencji, są opublikowane w moich oświadczeniach majątkowych oraz sprawozdaniach Tauron Polska Energia – od kilku lat publicznie dostępnych – stwierdził Michał Gramatyka. – Moja 68-dniowa praca w Tauron Polska Energia została pozytywnie oceniona przez Radę Nadzorczą Spółki – otrzymałem tzw. „absolutorium” już w czasach rządów Pańskich kolegów powołanych na stanowiska przez rząd PiS – dodał w odpowiedzi na list otwarty. Jak poinformował nas Gramatyka, odpowiedź na list to jest wszystko, co ma do powiedzenia w temacie pieniędzy zarobionych w państwowym gigancie energetycznym.
Oprócz Taurona, Michał Gramatyka pracował wcześniej w państwowej spółce ENEA, a następnie na stanowisku prezesa zarządu ENEA Centrum. W Tauronie był wiceprezesem ds. handlowych.
Poniżej prezentujemy list otwarty tyskiego radnego PiS, do wicemarszałka Michała Gramatyki i jego odpowiedź na ten list.
List otwarty do Michała Gramatyki
Jest Pan członkiem Platformy Obywatelskiej. Partii, której rząd PO-PSL przez 8 lat nie dbał o Polaków i ich potrzeby. Program 500+ pokazał, że Państwa nieudolność w rządzeniu była ogromna. Ilość afer która się ciągnie za Pańską formacją jest długa i cały czas rośnie.
Waszym zdaniem „Program 500+” miał doprowadzić do bankructwa kraju. Czas pokazał, że było to wasze kolejne kłamstwo. Obecnie wielu rodzinom żyje się po prostu lepiej.
Przegrał Pan w wyborach do Senatu z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Na otarcie łez „senator Gramatyka” uzyskał mandat radnego sejmiku, po kampanii, w której wisiał Pan na prawie każdym słupie ze swoja podobizną.
Postanowiłem zadać Panu publiczne pytanie w zakresie Pańskiego wynagrodzenia po lekturze Pana oświadczenia majątkowego i oczekuje od Pana odpowiedzi.
Jednak przechodząc do sedna. Pan będąc radnym sejmiku z ramienia Platformy Obywatelskiej oraz jej członkiem, został powołany do zarządu spółki Tauron S.A. należącej do Skarbu Państwa. Pracował tam Pan aż dwa miesiące, od 1 października 2015 roku do 8 grudnia 2015 roku. Daje to 68 dni, pobierając kosmiczne wynagrodzenie. Z Pańskiego oświadczenia majątkowego wynika, że zarobił Pan tam aż 212 tysięcy złotych netto za 2 miesiące pracy!
Proszę Panie Gramatyka powiedzieć, czy prawdą jest, że otrzymał Pan jeszcze prawie 450 tysięcy zł wynagrodzenia ze spółki Tauron z tytułu odprawy i zakazu pracy u konkurencji po odwołaniu Pana z tej funkcji?
Czekam do wtorku 10 kwietnia 2018r. do godziny 18.00 na udzielnie mi odpowiedzi. Opinia publiczna w Tychach powinna wiedzieć, jak astronomiczne kwoty były wypłacane ze spółki skarbu Państwa w której był Pan członkiem zarządu.
Z wyrazami szacunku
Marek Gołosz
W związku z „listem otwartym” jaki skierował do mnie radny #PiS w Miasto Tychy, poniżej moja odpowiedź:
Szanowny Panie Radny,
1. Pańskie emocjonalne i krzywdzące sugestie dotyczące działalności Platformy Obywatelskiej pozostawiam bez komentarza – w swojej działalności publicznej przyjmuję założenie, że zarówno ludzie PiS jak i PO służą Polsce jak potrafią najlepiej niezależnie od różnic poglądów politycznych, jakie nas dzielą.
2. Mandat radnego Sejmiku Śląskiego zdobyłem w 2014 roku, wspomniane przez Pana uzupełniające wybory do Senatu miały miejsce rok później, członkiem Platformy Obywatelskiej jestem od 2016 roku zaś pracę w Spółce Skarbu Państwa podjąłem z początkiem roku 2013, skąd w październiku roku 2015 powołano mnie do zarządu Tauron Polska Energia. Jak łatwo wywnioskować, moje zatrudnienie niewiele miało wspólnego z działalnością w PO, bo nie byłem wówczas członkiem tej partii.
3. Wszystkie elementy mojego wynagrodzenia w Tauron Polska Energia, zarówno z tytułu etatowego zatrudnienia jak i 6-miesięcznego zakazu konkurencji, są opublikowane w moich oświadczeniach majątkowych oraz sprawozdaniach Tauron Polska Energia – od kilku lat publicznie dostępnych.
4. Decyzję o odwołaniu mnie z zarządu Tauron Polska Energia podjęto w grudniu 2015 roku, ministrem nadzorującym spółkę był wówczas Dawid Jackiewicz – Minister Skarbu Państwa w rządzie Beaty Szydło. Wraz ze mną odwołano cały zarząd – ubolewam, że rząd PiS nie chciał w dalszym ciągu korzystać z kompetencji specjalistów wchodzących w skład tego zarządu.
5. Moja 68-dniowa praca w Tauron Polska Energia została pozytywnie oceniona przez Radę Nadzorczą Spółki – otrzymałem tzw. „absolutorium” już w czasach rządów Pańskich kolegów powołanych na stanowiska przez rząd PiS.
6. Nie jest prawdą że otrzymałem z Tauron Polska Energia odprawę.
7. Wynagrodzenia osób na stanowiskach podobnych mojemu w czasach rządów PiS nie uległy zmianie na gorsze – w wielu przypadkach zostały podniesione. Pański kolega a mój następca w Tauron Polska Energia, na stanowisku wiceprezesa, w 2016 roku, zarobił 1 mln. 146 tys. zł. Po ewentualnym odwołaniu skorzysta z przysługującej mu ustawowo 3-miesięcznej odprawy i świadczeń z tytułu zakazu konkurencji w wymiarze 12 miesięcy czyli łącznie równowartości 15 miesięcznych pensji.
Pozostaję z serdecznymi pozdrowieniami
Michał Gramatyka
[…] Z oświadczeń majątkowych za 2017 rok, wynika, że tyscy radni PO faktycznie są zatrudnieni w Urzędzie Marszałkowskim. Chodzi o trzech radnych: Wojciecha Czarnotę (wcześniej pracował w Tauronie), Grzegorza Gwoździa i Macieja Gramatykę. W dodatku brat Macieja Gramatyki, Michał Gramatyka jest wicemarszałkiem, wcześniej był wiceprezesem Tauronu (za rządów PO-PSL miał zarobić bardzo duże pieniądze, w bardzo krótkim czasie. Pisaliśmy o tym tutaj). […]