W Katowicach 10 marca w samo południe rozpoczęła się X Śląska Manifa. Kobiety wyszły na ulicę w obronie swoich praw – chcą tych samych zarobków co mężczyźni, liberalizacji aborcji i neutralnego światopoglądowo państwa.
To już X Śląska Manifa, tym razem pod hasłem: “Sto lat praw kobiet – chcemy całego życia!“. Protestujący zgromadzili się przed Teatrem Śląskim na Rynku w Katowicach.
– Edukacja naszym prawem – skandowli zebrani. Na transparentach można było zobaczyć m.in. napis: „Śląsk potrzebuje feminizmu”.
W trakcie happeningu prezentowano problemy kobiet w różnych okresach funkcjonowania naszego kraju, m.in w PRL-u.
– Dwa etaty pół wypłaty nie załatwią tego kwiaty – można było uslyszeć na Rynku.
Przemarsz około godziny 13.00 zablokował rondo, paraliżując centrum miasta. Następnie protestujący udali się pod Spodek.