Radni wysłali prezydenta Katowic do pracy w Radzie Nadzorczej miejskiej spółki. Radni większością głosów oddelegowali prezydenta Katowic Marcina Krupę do pracy w Radzie Nadzorczej spółki należącej do miasta. Chodzi o Katowicką Infrastrukturę Wodociągowo-Kanalizacyjną (KIWK). Chodzi o „dokonanie wzmocnień w obszarze organu nadzoru nad spółką”, a gdy jedna z radnych zapytała, o ile praca w spółce należącej do samorządu katowickiego wzmocni prezydencką kieszeń, to nie usłyszała odpowiedzi. Co ciekawe żaden z przedstawicieli miasta nie zabrał głosu w sprawie, w temacie odpowiadała przewodnicząca Krystyna Siejna (Forum Samorządowe i Marcin Krupa). Siejna zresztą jeszcze jako wiceprezydent Katowic zasiadała w Radzie Nadzorczej KIWK-i. Sprawdziliśmy ile zarabiała.
Katowicka Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna zajmuje się wodociągami, zaopatrzeniem w wodę, kanalizacją, urządzeniami sanitarnymi, usuwaniem i oczyszczaniem ścieków komunalnych.
– Spółka prowadzi inwestycje realizowane w ramach projektu pn. Uporządkowanie gospodarki ściekowej w mieście Katowice Etap III (wniosek IV) oraz inwestycje realizowane w ramach projektu pn. Uporządkowanie systemu gospodarowania wodami opadowymi w Katowicach Etap I. W związku z powyższym niezbędnym jest dokonanie wzmocnień w obszarze organu nadzoru nad spółką – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
W trakcie głosowania nad uchwałą w sprawie pracy prezydenta Katowic w spółce miejskiej dopytywała radna Barbara Wnęk z PO.
– Czy pan prezydent pełniąc funkcję Walnego Zgromadzenia w tej spółce, może również pełnić funkcję kontrolną jakim jest udział w Radzie Nadzorczej. To w końcu Walne Zgromadzenie udziela absolutorium Radzie – pytała na sesji Barbara Wnęk radna PO. – W uzasadnieniu pisze, że „należy wzmocnić funkcję kontrolną”. Czy na chwilę obecną ta Rada Nadzorcza słabo wykonuje swoje obowiązki – dopytywała radna.
To jednak nie było wszystko o co zapytała. – Jak wygląda kwestia wynagrodzenia – chciała wiedzieć Wnęk.
Odpowiedzi próbowała udzielić Krystyna Siejna, przewodnicząca Rady Miasta Katowice, która stwierdziła, że Rada Nadzorcza i Walne Zgromadzenie to są dwa osobne ciała. – Nie ma tu dublowania dwóch organów w spółce – przekonywała.
– Jeżeli chodzi o osobę pana prezydenta to ustawa o kompetencjach pana prezydenta – ustawa samorządowa mówi, że pan prezydent może pełnić funkcję w radach nadzorczych swoich spółek, jeżeli jest delegowany przez radę (Radę Miasta – red. ) – powiedziała Krystyna Siejna.
Dobre pieniądze
Kwestię wynagrodzenia prezydenta przemilczano. My sięgnęliśmy do oświadczenia majątkowego Krystyny Siejny za 2014 rok. Sejna pracowała wtedy właśnie w Radzie Nadzorczej KIWK-i. Zarobiła dzięki temu ponad 40 tys. zł. Dodatkowo jako wiceprezydent miasta od stycznia do listopada zarobiła ponad 167 tys. zł (w listopadzie prezydentem został Marcin Krupa, wprowadził do magistratu nowych wiceprezydentów, a Siejna została przewodniczącą Rady Miasta Katowice).
My już kilka dni temu zapytaliśmy jaka będzie dokładnie wysokość wynagrodzenia prezydenta Katowic, gdy rozpocznie pracę w KIWK. Na odpowiedź z Urzędu Miasta ciągle czekamy.
Warto zaznaczyć, że Marcin Krupa oprócz pełnienia funkcji prezydenta Katowic, jest już wiceprzewodniczącym zarządu KZK GOP oraz przewodniczącym zgromadzenia Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM).
