GieKSa wygrała pierwszy ćwierćfinałowy mecz z Orlikiem Opole 5:0. Kolejne spotkanie obu ekip już jutro, ponownie w Satelicie Spodka.
Pojedynek rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy objęli prowadzenie już w 3. min. po golu Marka Strzyżowskiego. Kilka minut później prowadzenie podwyższył Bartosz Fraszko. Później katowiczanie mieli jeszcze kilka dobrych sytuacji, ale nie dało im się już zaskoczyć bramkarza gości. Najbliżej szczęścia był Patryk Wronka, który trafił w słupek. Pierwsze tercja skończyła się więc wynikiem 2:0.
W drugiej odsłonie Trójkolorowi nadal kontrolowali przebieg gry i po silnym strzale Devecki zdobyli trzecią bramkę. Swoje sytuacje mieli także opolanie, ale pewnie dziś broniący Shane Owen nie dał się zaskoczyć.
W trzeciej części swoje drugie i trzecie trafienie zaliczył Bartosz Fraszko, a dobrze dysponowany Shane Owen obronił rzut karny i ostatecznie katowiczanie wygrali pierwszy ćwierćfinałowy pojedynek z Orlikiem aż 5:0.
Kolejny mecz pomiędzy obiema ekipami rozegrany zostanie jutro o godz. 17.00 w Satelicie Spodka.
Tauron KH GKS Katowice – PGE Orlik Opole 5:0 (2:0, 1:0, 2:0)
TAURON KH GKS Katowice: Owen (Kosowski) – Wanacki, Cakajik, Vozdecky, Rohtla, Themar – Devecka, Martinka, Malasiński, Wronka, Fraszko – Rąpała, Grof, Krężołek, Sawicki, Strzyżowski – Krawczyk, Skokan, Dalidowicz, Michał Rybak, Majoch
PGE Orlik Opole: Auzins (Kieler) – Nowak, Zatko, Satek, Hoog, Durac – Sznotala, Kostek, Przygodzki, Trandin, Meidl – Bychawski, Wąsiński, Kisielewski, Szydło, Lorek oraz Gawlik, Gorzycki.
