„Tunel Muzyczny” w Katowicach już częściowo zniszczony. 20 grudnia 2017 roku pojawił się w Katowicach tunel muzyczny i miał wytrzymać rok. Już jest częściowo zniszczony, brakuje też rurek PCV, które go tworzą. Trzeba też uważać na wystające metalowe linki, które w słabym oświetleniu są mało widoczne.
Instalacja kosztowała ponad 20 tys. zł, sfinansowano ją w ramach Muzykograntów realizowanych przez Katowice Miasto Ogrodów. „Tunel Muzyczny”, powstał w tunelu łączącym ulicę Tylną Mariacką z Wojewódzką. Został odmalowany, doświetlony.
W tunelu znajduje się 2 tysiące rurek PVC, które zostały podwieszony na specjalnych linkach. – Wydają dźwięki same z siebie przy poruszaniu wiatru – tłumaczyła nam zamysł Amanda Kędzierska z Antyramy. Rurki PVC po prostu obijają się o siebie.
Obecnie część rurek już została skradziona, część jest splątana, a nad schodami niektóre wiszą tak nisko, że można się poobijać. Do tego metalowe linki z zerwanych rurek wystają i są mało widoczne dla przechodniów.
Będzie naprawa
Fundacja Antyrama zaznacza, że tunel zostanie naprawiony. – W lutym jeszcze wejdziemy i będziemy naprawiać instalację – mówi Łukasz Harat, z fundacji Antyrama, który dodaje, że autorzy mają w zapasie jeszcze 2 tys. rurek.
W momencie, w którym instalacja już nie nadawałaby się do naprawy, to zostanie zdemontowana. – Obecnie jest to stan do naprawienia – zaznacza Harat.
Szczerze, nie rozumiem tej instalacji, ma grać a tam przecież wiatr nie wieje, jedynie ładnie lampki świecą.
Wcześniej ten tunel wyglądał ohydnie, a przez zepsute światło było tam po prostu niebezpieczny. Nikt o tym nie myślał przez dobre parę lat, bo po co? Inicjatywa bardzo ciekawa i dobrze wydane pieniądze, szkoda tylko, że ludzie jak zwykle mają to gdzieś.
Dobrze wydane pieniądze?!?!?! Na co,na rurki?!?!?! To chory pomysł !!!
Do bani wydane pieniadze mogli pomalowac dobre swiatla i tyl.