Reklama

Trwa protest kobiet w Katowicach. Dzisiaj o godzinie 17.00 w Katowicach rozpoczął się protest kobiet. To kolejna odsłona „Czarnego Protestu” tym razem wywołana odrzuceniem przez sejm w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu „Ratujmy Kobiety”. Ten mówił m.in. o legalnym przerywaniu ciąży do 12 tygodnia.

Pomimo obfitych opadów śniegu przed Teatrem Śląskim zebrała się pokaźna grupa protestujących.

Reklama

– Rząd i opozycja jedna koalicja – krzyczeli zebrani. Wyrażając swoje oburzenie odrzuceniem projektu „Ratujmy Kobiety”.

Arnika Kluska z partii Razem, stwierdziła jednoznacznie, że politycy zawiedli kobiety. – Zrobili nam to po raz drugi – powiedziała Kluska, przypominając, że w zeszłym roku w „niszczarce sejmowej” też znalazł się projekt, pod którym zbierano podpisy. – Trudno mówić o opozycji, kiedy opozycja głosuje tak samo jak rząd – stwierdziła Arnika Kluska.

– Kobiety są zrzucane do roli służących – powiedziała nam jedna z uczestniczek. Pojawiły się też zarzuty pod adresem kościoła i rządu. W przypadku tego ostatniego chodziło o niewystarczające wsparcie dorosłych niepełnosprawnych.

Pod projektem „Ratujmy Kobiety” zebrano ponad 400 tys. podpisów, został odrzucony przez sejm w pierwszym czytaniu. Za jego odrzuceniem głosowało 202 posłów, 194 chciało żeby był dalej procedowany. Za projektem głosowało m.in. 58 posłów PiS, natomiast 39 posłów PO i Nowoczesnej nie wzięło udziału w głosowaniu.

Wniosek za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu złożyli posłowie Kukiz 15 i koło poselskie Wolni i Solidarni. Za odrzuceniem projektu głosowało 166 posłów PiS, 11 nie oddało głosu, przeciw było też 3 posłów PO, a 29 nie głosowało. Natomiast w klubie Kukiz 15 – 11 posłów było za odrzuceniem projektu (również 11 przeciw) i trzech wstrzymało się od głosu.

Protest kobiet w Katowicach / fot. InfoKatowice.pl

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
25 − 12 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.