Kuria kupi od miasta Katowice dużą działkę za 1 procent wartości. Takich promocji nie ma żadna galeria handlowa. Z 99 procentową bonifikatą miasto Katowice chce sprzedać działkę Archidiecezji Katowickiej. Nieruchomość przy ulicy Francuskiej 70 jest wykorzystywana przez mieszkańców jako dziki parking i podobno nadal ma nim być, tak przynajmniej deklarują urzędnicy. – Marcin Krupa powinien za to beknąć – oburzała się jedna z mieszkanek na wieść o planowanej transakcji. Nieoficjalnie mówi się, że po fali krytyki ze strony mieszkańców rozważano nawet wycofanie się ze sprzedaży.
Na odpowiedzi odnośnie sprzedaży działki czekaliśmy prawie 2 tygodnie. Rzecznik Urzędu Miasta Katowice nie odbierała od nas telefonu, zresztą dalej nie odbiera. Istnieje dla nas tylko jako „byt mailowy”, co jest generalnie ewenementem na skalę rzeczników prasowych zdaje się w całym kraju.
Chociaż temat sprzedaży działki w sąsiedztwie sądu i jednego z wydziałów Urzędu Miasta Katowice, to nie lada problem dla magistratu i samego Marcina Krupy. Wszystko przez oburzenie mieszkańców, a mamy rok wyborczy.
– To jest skandal i w końcu Pan Marcin Krupa powinien za to beknąć – napisała jedna z naszych użytkowniczek. Magistrat natomiast tłumaczy, że po sprzedaży mieszkańcy nie stracą, a nawet zyskają.
– Kwestia planowanej sprzedaży działki z bonifikatą wpisuje się w szerszy proces regulacji spraw własnościowych między Miastem a Kurią. Jeżeli radni podczas sesji rady miasta podejmą decyzję w sprawie sprzedaży działki z bonifikatą (na razie jest to projekt uchwały) – to wtedy w protokole uzgodnień z Kurią zostanie zapisane, że z parkingu położonego na wspomnianej, sprzedawanej działce będą korzystać bez ograniczeń mieszkańcy – np. przy okazji załatwiania spraw związanych z wyrabianiem prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego – tłumaczyła nam Ewa Lipka, rzecznik katowickiego magistratu. – Co więcej, przy mającym powstać obiekcie sakralnym powstaną także nowe miejsca parkingowe, co będzie korzystne dla mieszkańców – gdyż także te miejsca parkingowe będą przez Kurię udostępniane mieszkańcom – dodaje.
Innymi słowy, to nie prezydent Katowic zdecyduje, a Rada Miasta. Każdy kto wie jak działa samorząd, ma świadomość, że radni nie są samodzielni jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji. W teorii mogą głosować jak chcą, w praktyce głosują zazwyczaj zgodnie z linią partii, w tym przypadku tak jak chce prezydent Katowic. Forum Samorządowe i Marcin Krupa oraz Prawo i Sprawiedliwość dysponują większością głosów w Radzie Miasta Katowice.
Nieruchomość, która ma zostać sprzedana nie jest jeszcze wyceniona. Zostanie, gdy na sprzedaż zgodzą się radni. Chodzi o działkę o powierzchni 6582 m2.
Skandal. Rozumiem, że PiS zorganizuje podobną komisję jak w Warszawie…, aaa przepraszam, głupoty gadam, przecież to „chłopcy od Bozi” dostaną to można lecieć w kulki, a nawet teraz trzeba:)
Ja też chętnie kupię działkę budowlaną za 1%, gdzie mam się zgłosić?