Prawie 6 tys. podpisów przeciw placowi Marii i Lecha Kaczyńskich trafi dzisiaj do wojewody. Dzisiaj w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim zostanie złożona petycja odnośnie przywrócenia nazwy placu Szewczyka w Katowicach. Wojewoda zarządzeniem zastępczym zmienił nazwę placu na Marii i Lecha Kaczyńskich. W sumie prawie 6 tys. osób podpisało petycję. Natomiast petycję popierającą działania wojewody i nową nazwę placu podpisało 45 osób.
Petycję domagającą się przywrócenia nazwy placu złożą przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, RAŚ i stowarzyszenia BoMiasto dzisiaj o godzinie 11.00. Chwilę przed wejściem do urzędu ma się odbyć briefing prasowy.
Natomiast 28 grudnia zaplanowano nadzwyczajną sesję Rady Miasta Katowice, na której radni będą głosować nad skargą do sądu na zarządzenie wojewody. Sesję zwołano na wniosek radnych PO i RAŚ, którzy w katowickiej radzie nie mają większości. Rządzi tam Forum Samorządowe wraz z PiS.
Pierwotnie uchwałę wojewody śląskiego mogła zaskarżyć Rada Miasta Katowice 14 grudnia, ale tego jednak nie zrobiła. Złożona pierwotnie przez prezydenta Katowic skarga na sesji została wycofana z porządku obrad.
– Nie jestem po prostu stroną w postępowaniu, sprawa jakby należy do państwa, czyli rady miasta – powiedział Marcin Krupa, prezydent Katowic, zapytany przez radnego Witolda Witkowicza z PO.
Gdyby z tych 6 tys połowa czytała Szewczyka, to książki Wilusia sprzedawałyby się dzisiaj jak ciepłe bułeczki 🙂