Do końca chyba nie przemyślała swojego postępowania posłanka PO Ewa Kołodziej. Złożyła w poniedziałek 18 grudnia pismo do wojewody śląskiego, w którym proponuje zmianę nazwy placu Marii i Lecha Kaczyńskich na plac Brygidy i Dariusza Kmiecików – tragicznie zmarłej w Katowicach pary dziennikarzy. Następnie zapytała na Facebooku o zdanie ludzi w tej kwestii – chyba licząc na poklask, ten oczywiście się pojawił. Gdy ktoś zapytał, czy konsultowała swoje posunięcie z rodziną zmarłych dziennikarzy, odpowiedziała, że wojewoda też nie konsultował.
13 grudnia wojewoda śląski zmienił zarządzeniem zastępczym nazwę placu Szewczyka w Katowicach, na plac Marii i Lecha Kaczyńskich. To wywołało sporo kontrowersji w Katowicach. Swoje postanowiła dodać posłanka PO Ewa Kołodziej, mieszając do budzącego wiele emocji tematu tragicznie zmarłą rodzinę Kmiecików. Przypomnijmy, w 2014 roku Kmiecikowie wraz z synem zginęli podczas wybuchu gazu w kamienicy w centrum Katowic.
– Dziś złożyłam Panu Jarosławowi Wieczorkowi – Wojewodzie Śląskiemu pismo z propozycją nazwania byłego Placu Wilhelma Szewczyka w Katowicach imieniem tragicznie zmarłych dziennikarzy: Brygidy i Dariusza KMIECIKÓW. Proszę piszcie, jakie jest wasze zdanie na ten temat. Czy Waszym zdaniem, to jest dobry pomysł? Z góry dziękuję za wszystkie sugestie i uwagi – napisała Ewa Kołodziej na swoim profilu Facebookowy.
Zapytana o to czy nie wypadłoby zapytać rodzinę o zgodę, odpowiedziała, że wojewoda też nie pytał.
– Tak, oczywiście, że by wypadało! Ale kiedy? Czy Wojewoda dał nam czas na konsultacje, na zapytanie? Nie, zrobił to znienacka i bez konsultacji! Może by również wpadało zapytać Martę Kaczyńską? – pytała Ewa Kołodziej.
Inicjatywę posłanki PO oprotestowała rodzina Kmiecików.
Rada Miasta Katowice ma jeszcze czas na zaskarżenie zarządzenia wojewody, jednak z każdym dniem szanse na to są coraz mniejsze Zwłaszcza, że w tym przypadku prezydent Katowic musiałby skonfrontować się z koalicyjnym PiS.
A może Plac Piasta Kołodzieja?
Mam jedno pytanie: cóż takiego Kaczyńscy oraz cały PiS zrobili dla tego miasta, że mamy mieć plac nazwany tym nazwiskiem?!? Proszę o wymienienie choćby jednej małej rzeczy. Podobnie zresztą jest w sąsiednim Zagłębiu z Gierkiem.
Hmmm np. pozwolili zwykłym obywatelom wykupić swoje mieszkania za „złotówkę”, dzięki czemu prezesi spółdzielni nie skasowali do swoich kieszeni niezłych profitów.