Z Mustanga został jedynie wrak. W środę doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia na Drogowej Trasie Średnicowej. Ford Mustang z dużą prędkością uderzył w wiadukt, samochód stanął w płomieniach – zginął kierowca.
Wypadek miał miejsce w rejonie Stadionu Ruchu Chorzów. Jego finał był tragiczny.
– Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 15.00, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn kierujący samochodem osobowym marki Ford Mustang, jadąc Drogową Trasą Średnicową w kierunku Katowic zjechał z drogi uderzył w filar wiaduktu a następnie zapalił się – informuje Sebiastian Imiołczyk z chorzowskiej policji. – Na miejsce niezwłocznie zostały skierowane służby ratunkowe. Po ugaszeniu pożaru we wnętrzu pojazdu ujawnione zostały zwłoki jednej osoby. Trasa w kierunku na Katowice była zablokowana przez kilka godzin – dodaje.
W sieci pojawiło się mnóstwo nagrań i zdjęć z miejsca zdarzenia. – Brak słów na znieczulicę ludzką….po coś jest ta gaśnica w aucie…widocznie lepiej jest filmować..prościej….po co kogoś ratować??? – napisała jedna z naszych użytkowniczek.
Na filmie zamieszczonym w serwisie YouTube widać cały pożar, biegnących obok samochodu policjantów, a także między 11-12 sekundą nagrania można dostrzec wybuch. W sieci pojawiły się również relacje świadków, którzy chcieli pomóc, ale nie byli w stanie, ponieważ słup ognia był zbyt duży. Co zresztą widać na filmie. Zwykła gaśnica nie byłaby w stanie ugasić tak silnego pożaru.
Policjanci w pierwszej kolejności zabezpieczyli teren, aby nikt nie odniósł dodatkowych obrażeń. Próba gaszenia mogła się skończyć tragicznie, co zresztą widać na filmie w momencie eksplozji.
Szczegóły zdarzenia wyjaśnia teraz policja pod nadzorem prokuratury. Ford Mustang miał zagraniczne tablice rejestracyjne.
[…] Z Mustanga został jedynie wrak. Świadkowie wypadku nie byli w stanie… […]
Zróbcie tam w koncu barierki pod tymi mostami zeby auta sie nie owijały o slupy betonowe i o słupy ze znakow cz k….wa tak trudno to pojąć.To pisalem ja Humanista a nie mgr ing etc.Ring w Niemczech Tor ludzie tam piora po bandach dachują ale nie giną bo co ?bo sa tam kuwa zwykle bariery nawet Lauda nie zginał choc troche go spiekło.
bo sie scigal z tym bialym BMW M5 ktore stoi przy wiadukcie