Lauba wkrótce zniknie z Rynku. Pojawiła się pod koniec września i stała się od razu obiektem kpin mieszkańców. Ci mieli się w niej spotykać, posiedzieć, odpocząć w towarzystwie zieleni. Chętnych było zdaje się niewielu, bo w laubie ciemno, zimno i mokro, a rośliny już zaczynają odczuwać spadek temperatury.
Z informacji, które uzyskaliśmy w Urzędzie Miasta Katowice, lauba zniknie w ciągu kilku dni z Rynku. Powodem są temperatury, chociaż miasto ciągle wierzy w swój projekt.
– Chcemy by mieszkańcy mogli cieszyć się jak najdłużej dodatkową zielenią na Rynku – usłyszeliśmy w biurze prasowym katowickiego magistratu.
Kto nie był, ten jeszcze ma szansę odwiedzić to nowe miejsce spotkań na mapie Katowic – autorski projekt Wydziału Promocji Urzędu Miasta Katowice, który nie bez powodu pojawił się na Rynku.
„Ta pierwsza nawiązuje do obchodzonego właśnie, również w naszym mieście, Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Przypomina także o szczycie klimatycznym COP24, który już w przyszłym roku odbędzie się w Katowicach” – tłumaczyli ukryte znaczenie skrzynek z roślinami urzędnicy.
W przyszłym roku lauba wróci, ale nie sama. – Oprócz zielonej lauby pojawi się jeszcze „muzyczna”, music box, odwołująca się do muzycznych tradycji naszego miasta oraz tytułu „Miasto muzyki”, z którego Katowice są dumne. Będzie w niej można posłuchać muzyki czy zagrać na instrumencie” – przekonują pracownicy magistratu.
Byliśmy w laubie. Nowy punkt na turystycznej mapie Katowic <3 🙂 #Katowice
Opublikowany przez infoKatowice.pl na 21 września 2017