Patronuje szkole, rondu, placowi, ma też pomnik, ale to zdaje się za mało. Radni chcą żeby patronował też sali sesyjnej w budynku magistratu. Swoista moda na nazywanie wszystkiego co się da w Katowicach trwa w najlepsze.
Katowicki radny PiS-u zaproponował, by sala sesyjna Rady Miasta Katowice w budynku urzędu przy ul. Młyńskiej 4 miała patrona. Chodzi o upamiętnienie w ten sposób Henryka Sławika – przedwojennego radnego oraz bohatera czasów II wojny światowej. Ten sam Sławik został już upamiętniony w wielu miejscach na terenie Katowic.
Pomysł nadania imienia Henryka Sławika dla sali sesyjnej (sala nr 209 Urzędu Miasta Katowice przy ul. Młyńskiej 4) wysunął radny PiS Michała Luty. Radny przesłał wniosek w tej sprawie pod koniec września. Decyzję tutaj formalnie podejmie prezydent Marcin Krupa, który zarządzeniem może nadawać imiona salom w gmachu Urzędu Miasta Katowice.
Pomysł Lutego poparł radny Jerzy Forajter, który stwierdził, że „nadanie imienia sali sesyjnej winno mieć uroczystą oprawę, a na sali winna zostać umieszczona tablica pamiątkowa”. Sprawę omawiano na ostatnim posiedzeniu Komisji Organizacyjnej, gdzie do pomysłu odniósł się Jerzy Dolinkiewicz (były wiceprezydent, a obecnie przewodniczący zespołu ds. nazewnictwa ulic i placów oraz pracownik Muzeum Historii Katowic).
– Miasto winno inicjować kontakty młodzieży wykorzystując w tym celu postać Henryka Sławika. Na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza, gdzie znajduje się tablica i symboliczny grób ww. patrona przed 1 listopada miasto powinno zadbać o złożenie kwiatów i zniczy. Podobnie przed Pomnikiem Henryka Sławika i Józsefa Antalla Seniora. Miejsca te winny być objęte całoroczną opieką służb miejskich. Należy pamiętać również, iż Gimnazjum nr 19 przy ul. Spółdzielczości nr 21 nosiło imię Henryka Sławika – stwierdził Dolinkiewicz, który chce także, aby w Muzeum Historii Katowic umieścić stałą wystawę poświęconą Henrykowi Sławikowi.
Ostatecznie Komisja Organizacyjna jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała wniosek o nadanie sali sesyjnej Rady Miasta Katowice imienia Henryka Sławika.
Warto jednak zaznaczyć, że Sławik – osoba zasłużona dla historii Katowic, Górnego Śląska i całej Polski – jest już upamiętniony na terenie miasta:
– w 2004 roku imieniem Sławika nazwano rondo na osiedlu Tysiąclecia (w rejonie skrzyżowania ulic Chorzowskiej, Tysiąclecia i Piastów);
– w 2009 roku imię Sławika otrzymało Gimnazjum nr 19 w Piotrowicach (obecnie Szkoła Podstawowa nr 56);
– w 2010 roku na fasadzie kamienicy na rogu Rynku i ul. św. Jana umieszczono tablicę pamiątkową;
– w 2015 roku w sąsiedztwie Międzynarodowego Centrum Kongresowego odsłonięto pomnik Henryka Sławika i Józsefa Antalla;
– również w 2015 roku plac przed Spodkiem uzyskał nazwę „Plac Sławika i Antalla” (a Międzynarodowego Centrum Kongresowego nosi adres pl. Sławika i Antalla 1).
W związku z tym pojawia się pytanie, czy na pewno jest potrzebne kolejne upamiętnienie Henryka Sławika w publicznej przestrzeni Katowic?
