Katowicki radny Ruchu Autonomii Śląska złożył do Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, w związku z budową drogi rowerowej na ulicy Brackiej. Wniosek radnemu pomógł przygotować prawnik ze Stowarzyszenia Aktywności Obywatelskiej Bona Fides. O tym, dlaczego zdecydowano się pójść ze sprawą do prokuratury, rozmawiamy z Aleksandrem Uszokiem.
Posłuchaj całej rozmowy z Aleksandrem Uszokiem:
Radny jest jednocześnie szefem Stowarzyszenia Rowerowe Katowice. – Część członków stowarzyszenia Rowerowe Katowice już w ubiegłym roku zwróciła uwagę na możliwe nieprawidłowości pojawiające się przy realizacji dróg rowerowych na terenie miasta. Zebraliśmy pewną dokumentację, materiał zdjęciowy, który wskazywał na te możliwe nieprawidłowości, niezgodności w budowie dróg z założeniami przyjętymi w dokumentacji projektowej i przetargowej. Przekazaliśmy to na ręce miasta, ale miasto niestety nie przejęło się specjalnie naszymi informacjami – powiedział radny Uszok. Zaznaczył też, że również jako radny złożył interpelację w tej sprawie. Zdaniem miasta wszystko miało być w porządku.
– Uważamy, że coś jednak jest na rzeczy, dlatego podjęliśmy decyzję, aby niestety zainteresować sprawą odpowiednie organy, w których gestii jest podjęcie działań w kierunku wyjaśnienia, czy rzeczywiście miały miejsce nieprawidłowości, na które wskazujemy – stwierdził Aleksander Uszok.
Zawiadomienie złożono odnośnie ulicy Brackiej, ale jak zaznacza radny Uszok, to nie była jedyna ścieżka, która w Katowicach budzi wątpliwości.
– Drogi rowerowe na terenie miasta Katowice mające niespełna rok od momentu powstania zaczynają się w tajemniczy sposób zapadać. Pojawiają się w nich dziury. To jak gdyby potwierdziło nasze podejrzenia, że coś było na rzeczy jeśli chodzi o technologię zastosowaną przy budowie tych dróg – mówi radny.
Specyfikacja przetargowa natomiast bardzo dokładnie określała sposób wykonania i materiały, z których miała powstać droga dla rowerów na ulicy Brackiej.
– W materiałach, które zgromadzili członkowie Stowarzyszenia Rowerowe Katowice na zdjęciach jasno widać, że przynajmniej nie we wszystkich miejscach ta technologia była stosowana – stwierdził Uszok.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z katowickim radnym.
Kolarką w Katowicach nie pojeździsz.