Mieszkańcy chcą się spotkać z prezydentem Katowic: Mieszkańcy ulicy Kolistej w Katowicach-Giszowcu złożyli w dniu 10 lipca 2017 r. w Urzędzie Miasta Katowice pismo z prośbą o spotkanie z prezydentem Katowic. Szukają możliwości porozumienia przed planowanym protestem w trakcie Tour de Pologne, który odbędzie się pod koniec lipca w Katowicach.
– Miasto wydało 500 tys. zł na Tour de Pologne, a my od lat czekamy na remont ulicy. Najpierw zbywał nas Katowicki Holding Węglowy, teraz nasza ulica trafiła w zarząd Ślasko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej. Jedynie miasto jest gwarantem tego, że nasza poniszczona i pełna dziur ulica zostanie wyremontowana, dlatego chcemy aby miasto ją przejęło – mówi Barbara Czaplińska jedna z liderek protestu mieszkańców na ulicy Kolistej.
Kilka tygodni temu mieszkańcy złożyli w Urzędzie Miasta Katowice petycję w sprawie przejęcia ulicy Kolistej na własność przez magistrat. W sumie podpisało się pod nią niespełna 500 osób.
– Jesteśmy zdeterminowani, choć mamy nadzieję na spotkanie z prezydentem Katowic jeszcze przed protestem w trakcie Tour de Pologne – zaznacza Barbara Czaplińska.
O pomoc w sprawie mieszkańcy zwrócili się do Stowarzyszenie Aktywności Obywatelskiej Bona Fides.
– Mamy nadzieję, że Urząd Miasta Katowice pomoże mieszkańcom ulicy Kolistej. Ostatnio z pomocą władz miasta włączono oświetlenie uliczne, którego mieszkańcy zostali wcześniej pozbawieni. Planowany protest w trakcie Tour de Pologne, to nic innego jak wołanie o pomoc, które od lat nie może się przebić przez mury katowickiego magistratu – mówi Agnieszka Masloń.
Ostatnio mieszkańcy przygotowywali pierwsze transparenty, które będzie można zobaczyć pod Spodkiem.
Na ulicy Kolistej w Katowicach mieszka około 2 tys. osób, które codziennie borykają się z bardzo złym stanem drogi. Niszczą sobie samochody i zdrowie, bo doszło już do kilku urazów kończyn z powodu właśnie kiepskiego stanu nawierzchni. Mieszkańcy boją się też, że w końcu dojdzie do sytuacji, w której przerwany zostanie odbiór śmieci z powodu złego stanu drogi.
Tour nie jest zły: skoszone trawniki, czysto i schludnie. Nawet KZGM wychodzi na ten czas z bazy. Jak za komuny na 22 lipca 🙂