Pseudokibice związani z Ruchem Chorzów w piątek około godziny 20.00 opanowali ulicę Chorzowską. Mowa tutaj o około 200 osobach. Zamaskowani kibole zachowywali się agresywnie, spalili też skradzioną flagę GKS-u Katowice. Jak wcześniej informowaliśmy, policjanci obserwowali kolumnę 25 samochodów, które z Gliwic zmierzały do Katowic.
Poniżej film, który opublikowała policja.
– Mundurowi przypuszczali, że samochodami mogą przemieszczać się pseudokibice i niezwłocznie powiadomili dyżurnego. Na podstawie tej informacji dyżurny zmobilizował patrole operacyjne i umundurowane oraz powiadomił katowickie oddziały prewencji o możliwym zagrożeniu. W tym czasie policjanci kontrolowali przejazd kolumny samochodów, która jak się okazało dojechała na ul. Chorzowską w Katowicach. Na miejscu czekały już patrole operacyjne, a w drodze byli także mundurowi z katowickiego oddziału prewencji – wyjaśnia Magdalena Wiśniewska ze śląskiej policji.
W pewnym momencie pseudokibice zatrzymali się przy Silesia City Center, wybiegli z aut na ulicę, zaczęli m.in. palić flagę GKS-u Katowice. Gdy usłyszeli sygnał karetki spłoszyli się i zaczęli uciekać do swoich samochodów.
A policja jak zwykle nagrywa a nie reaguje żenada dla policji