Sztuczna Rawa, palmy, a w pobliżu toaleta za ponad milion złotych. Nie wszyscy najwyraźniej z niej korzystają. Od naszego użytkownika otrzymaliśmy zdjęcie, na którym mężczyzna oddaje mocz do fontanny mimo tego, że kilkanaście metrów obok miał czynną, darmową, całodobową toaletę.
Złudny charakter sztucznej Rawy sprawia, że w fontannie kąpią się dzieci, a już w zeszłym roku odradzał tego sanepid i miejscy urzędnicy. Często też sami mieszkańcy poruszali problem oddawania moczu do „rzeki na Rynku”.
Wtedy jednak nie była czynna jeszcze toaleta za ponad milion złotych. Obecnie jest. Dlatego zdjęcie zrobione przez pana Marka wczoraj około godziny 19.00 szokuje.
– Szalet za miliony, ale Pan Janusz woli tradycyjnie do Rawy, gdzie kąpią się Brajanki i Dżesiki – napisał do InfoKatowice.pl pan Marek. – Mnie już nic nie dziwi w tym mieście – dodał.
Miasto przez całe lata lokowało w centrum najgorszy margines, oddając im często odnowione zabytkowe kamienice, to teraz mamy efekty. Najciekawiej jest w pobliżu Kościoła Mariackiego, choć tam też jest szalet i często spacerują policjanci. Przez lata wieczorem strach było przejść przez centrum. Nawet dziś tam nie chodzę późną porą, nie wiem, czy cokolwiek się zmieniło pod kątem poprawy bezpieczeństwa.
Miasto fajnie się zmienia to fakt.
Ale jego największy problem, to jest fakt, że w śródmieściu mieszka największa patologia. Cała reszta wynika z tego.
Nic nadzwyczajnego: ludzie gowno takie juz jest.
Proponuje przejsc sie obok fontanny na paseo castellana w Madrycie – tej niedaleko banco de Espana!.