Urząd Miasta Katowice / fot. A. Maciaszczyk / InfoKatowice.pl
Reklama

Od wielu lat lokalna społeczność dzielnicy Dąb upomina się o przeprowadzenie rewitalizacji parku przy ul. Lipowej, gdzie znajduję się stara muszla koncertowa. Ostatnio dokonano tam dużej wycinki drzew. Prośbę do władz Katowic o zainteresowanie sprawą parku i jego rewitalizację kolejny raz wystosowali rada dzielnicy oraz radny miejski Michał Luty z PiS.

Teren przy ul. Lipowej, na którym znajduje się zaniedbany park, ma kilku właścicieli. Jednym z nich jest miasto Katowice, które wystąpiło do sądu o wyodrębnienie gruntu i wyjście ze współwłasności. Wtedy teren parku stałby się wyłączną własnością gminy i władze Katowic mogłyby zrewitalizować niewielki park. Jednak na przeszkodzie stoi obecnie także obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w którym nie ma zapisu o funkcji rekreacji i zieleni urządzonej w tym rejonie.

Reklama

W tej sprawie od lat działa lokalna społeczność Dębu, a także Rada Jednostki Pomocniczej nr 10 Dąb. Chodzi o pozyskanie parku i jego rewitalizację, by mógł służyć mieszkańcom dzielnicy.

– Realizacja ważnego społecznie przedsięwzięcia, jakim jest rewitalizacja parku, wymaga jednak zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, by teren ten był ujęty jako zieleń miejska. Sprawa jest pilna, na terenie parku doszło do barbarzyńskiego aktu wandalizmu. Jeden ze współwłaścicieli wyciął, nie mając ku temu żadnego prawa, około dwudziestu kilkudziesięcioletnich drzew. Moja zdecydowana interwencja, powiadomienie władz Miasta i Policji, zapobiegła doprowadzeniu tego szalonego dzieła do końca – napisał Michał Luty w swojej interpelacji do prezydenta Katowic.

Luty dodaje, że stara dzielnica Dąb w ostatnich latach jest miejscem intensywnie zabudowywana, głównie obiektami handlowymi i biurowymi, a miasto nie ma w swoim władaniu terenów zabezpieczających potrzeby rekreacyjne mieszkańców dzielnicy. Według niego obecnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego nie zabezpiecza „naturalnych potrzeb osób tam zamieszkujących, dodatkowo poddanych stresom wynikającym z intensywnej zabudowy obiektami generującymi ogromny ruch (wielkie biurowce i centra handlowe)”.

Urząd Miasta teraz analizuje sprawę, ma niespełna miesiąc żeby się do niej odnieść.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 29 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.