Dwa lata więzienia grożą 22-latkowi, który wziął udział w meczu GKS Katowice z Miedzną Legnica. Kibic drużyny gości wszedł na stadion zapominając o tym, że nie może tego robić. Po meczu usłyszał zarzuty.
22-latek miał orzeczony zakaz wstępu na imprezy masowe. Mimo tego udał się na mecz rozgrywany przy ulicy Bukowej w Katowicach.
– W czasie meczu, policjanci z referatu zwalczającego przestępczość wśród pseudokibiców z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach sprawdzili listę uczestników. Jak się okazało jednym z nich był pseudokibic sympatyzujący z drużyną gości, który wraz z grupą przyjechał na mecz „zapominając” że ma orzeczony zakaz wstępu na imprezy masowe wydany przez Sąd Rejonowy w Głogowie – mówi Aneta Orman z katowickiej policji. – Po zakończonym meczu 22-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty – dodaje.
Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. O jego losie zdecyduje sąd.
