Pieniądze z miejskiej kasy płyną w stronę Spodka, którym miasto już nie zarządza i tak będzie jeszcze przez kilkanaście lat. Co tym razem sfinansuje miasto w obiekcie, który oddało w zarząd prywatnej firmie? Nagłośnienie i to za nie małą kwotę.
Od maja zeszłego roku przez kolejnych 15 lat Spodek i Międzynarodowe Centrum Kongresowe będzie znajdować się w zarządzie PTWP Event Center. Spółka miastu Katowice za użytkowanie obiektów płaci nieco ponad 1,5 mln złotych (netto) rocznie, natomiast Katowice do infrastruktury Spodka dopłacają rocznie 5 mln zł (netto). Tą informację ujawniliśmy w zeszłym roku, choć na początku miasto twierdziło, że umowa jest tajna. O odtajnienie dokumentu zwrócił się do magistratu zarządca obiektów – PTWP Event Center. Spółka zaznacza, że płaci też podatek od nieruchomości tj. około 1,5 mln zł.
To jednak nie wszystko – Katowice przyjęły tzw. uchwałę o turystyce biznesowej. W ramach tej uchwały miasto wydaje nie małe pieniądze – 9 mln zł rocznie – na imprezy odbywające się właśnie w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Fachowo urzędnicy nazywają to „wykupem świadczeń promocyjnych” w ramach imprez odbywających się w obiekcie.
Pół miliona
Na najbliższej sesji rady miasta Katowice, rajcy zdecydują o zmianach w budżecie miasta na 2017 rok. W tym o przekazaniu 500 tys. złotych na zadanie pod nazwą: „modernizacja sprzętu nagłaśniającego na terenie lodowiska w obiekcie Hali Widowiskowo-Sportowej Spodek”.
W tej sprawie zwróciliśmy się do rzecznik Urzędu Miasta Katowice Ewy Biskupskiej. Niestety, przez cały piątek nie była w stanie nam odpowiedzieć na pytanie, dlaczego miasto chce wydać pół miliona złotych na obiekt w zarządzie prywatnej firmy.