Statystyki policyjne mówią same za siebie. W Katowicach mamy więcej kolizji pojazdów spowodowanych przez osoby po użyciu alkoholu, ale za to jest mniej wypadków. Mamy też więcej pijanych kierujących i więcej osób, które za kółko wsiadły po użyciu alkoholu.
Statystyki zaprezentowane w sprawozdaniu z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2016 rok, pokazują skalę problemu jeżeli chodzi o alkohol i kierowanie pojazdami. Z danych Komendy Miejskiej Policji w Katowicach rysuje się następujący obraz.
Kierowcy na procentach
W 2016 roku doszło do 59 kolizji po użyciu alkoholu, w 2015 roku tylko do 6. To prawie dziesięciokrotny wzrost w stosunku zaledwie roku. W zeszłym roku odnotowano też 12 wypadków, rok wcześniej aż 40.
Drastycznie – o ponad 71 procent – wzrosła liczba kierowców po spożyciu alkoholu tzn. gdy zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,2 do 0,5 promila. W 2016 roku zatrzymano 524 osoby, rok wcześniej 306.
– Znaczna poprawa wykrywalności wynika z regularnych akcji „Trzeźwy poranek”, które w 2016 roku zostały przesunięte na wcześniejszą porę tj. na godz. 4, ponadto dyslokacja patroli dokonujących tych kontroli następowała w rejonach gdzie wcześniej ujawniano większą częstotliwość zdarzeń po użyciu alkoholu – czytamy w raporcie.
Jeżeli chodzi natomiast o kierujących w stanie nietrzeźwości – gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, to w 2016 roku było ich 384, w 2015 roku 377.
poprawiła się wykrywalność bo codziennie dmucham jadąc do pracy
w HANYSOWIE stoją wszędzie
Statystyki, statystyki, statystyki…
Na tym opiera się polska policja!