Miało być miło ale nie było. 21-latek poznał parę na dyskotece w Katowicach, niestety wizyta w mieszkaniu należącym do 28-latki nie skończyła się dla niego dobrze. Teraz para oprawców trafiła na 3 miesiące za kratki i grozi im 12 lat pozbawienia wolności.
21-latek przyjechał do Katowic kilka dni temu na dyskotekę. Tam poznał dziewczynę i jej znajomych. Gdy zabawa dobiegała końca postanowili przenieść się do jej mieszkania w Śródmieściu Katowic.
– Gdy byli na miejscu, kobieta i jej znajomy zaatakowali młodego chłopaka. Zaczęli go bić, po czym zabrali telefon i pieniądze, a następnie wypuścili go z mieszkania. Mężczyzna zgłosił się na policję – wyjaśnia Aneta Orman z katowickiej policji.
Mundurowi niedługo po zgłoszeniu zatrzymali napastników. Okazali się nimi 28-letnia mieszkanka Katowic i jej 34-letni kolega, bez stałego miejsca zamieszkania, za to poszukiwany listem gończym za tzw. „zabór samochodu w celu krótkotrwałego użyciua”. Oboje trafili do aresztu, postawiono im zarzut rozboju. Sąd zdecydował się aresztować ich na 3 miesiące.
To kolejny przypadek, w którym pobito i okradziono osobę, która udała się z dopiero co poznanymi osobami do mieszkania lub klatki. W ostatnim czasie mieliśmy kilka takich przypadków w Katowicach.