Dzisiaj decyzja w sprawie dalszych losów Szpitala Murcki: Prezydent Katowic organizuje dzisiaj briefing prasowy odnośnie dalszych losów Szpitala Murcki i połączenia placówki z Górnośląskim Centrum Medycznym w Ochojcu. Nieoficjalnie mówi się już od kilku tygodni, że jednostka w Murckach nadal pozostanie w rękach miasta. Czy te informacje się potwierdzą, dowiemy się w samo południe.
Briefing odbędzie się dzisiaj o godzinie 12.00 w Urzędzie Miasta Katowice. O sprawie zadłużonego na prawie 9 mln złotych zrobiło się głośno pod koniec ubiegłego roku. To jedyny miejski szpital w Katowicach. Władze Katowic przedstawiły pracownikom i mieszkańcom wizję połączenia jednostki z Górnośląskim Centrum Medycznym. W praktyce oznaczałoby to przeniesienie oddziałów z Murcek do Ochojca. W Murckach powstałoby m.in. Uniwersyteckie Centrum Rehabilitacji oraz Przychodnia Podstawowej Opieki Zdrowotnej.
– To likwidacja – twierdzili zarówno mieszkańcy, jak i pracownicy Szpitala Murcki. W styczniu odbył się protest na terenie szpitala, w którym domagano się rezygnacji prezydenta Katowic Marcina Krupy. Mieszkańcy też dobitnie wyrażali się na ten temat podczas spotkania z prezydentem. Protestowano też przed Urzędem Miasta Katowice, w trakcie lutowej sesji Rady Miasta, gdy omawiano temat Szpitala Murcki.
Druga możliwa opcja, która nie była nawet w połowie tak doprecyzowana, jak kwestia połączenia z GCM-em, zakładała utrzymanie Szpitala Murcki w rękach miasta. To miałoby być bardzo kosztowne, choć miasto nie było w stanie podać konkretnej kwoty. Raz mówiono o przedziale kwot od 40-120 mln zł, żeby innym razem mówić o przedziale od 30-100 mln zł. Nie przedstawiono też żadnego programu naprawczego dla Szpitala Murcki. To właśnie, takiego programu domagali się radni w trakcie Komisji Polityki Społecznej, która odbyła się 16 lutego.
Wtedy też wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula stwierdził, że pozostawienie szpitala w rękach miasta, to widmo tzw. „głębokiej restrukturyzacji”. – Bez gwarancji zatrudnienia dla wszystkich, bez gwarancji, że ta struktura szpitala, która w tej chwili funkcjonuje, będzie trwała i nienaruszalna – powiedział wiceprezydent Katowic.
Już w trakcie komisji nieoficjalnie mówiło się, że szpital prawdopodobnie zostanie z rękach miasta, powodem takie decyzji miały być protesty pracowników jednostki, mieszkańców Murcek i okolicznych dzielnic, a także topniejące poparcie PiS dla inicjatywy połączenia z GCM-em. To właśnie poparcie Prawa i Sprawiedliwości w katowickiej Radzie Miasta jest decydujące, bez niego prezydent Katowic nie ma wystarczającej liczby głosów, aby wdrożyć połączenie Szpitala Murcki z GCM.
