Frele to zespół stworzony tak naprawdę w trakcie mijającego weekendu. Trzy panie Marcelina Bednarska, Magdalena Janoszka i Marta Skiba śpiewają po śląsku znane przeboje. Na razie wykonany przez nie cover Adele „Hello” na facebooku obejrzało przeszło 160 tys. osób. – Śpiywomy fest dobre szlagiery po naszymu – mówią nam członkinie zespołu, z którymi udało nam się skontaktować mailowo. Zadaliśmy Frelom kilka pytań.
Ewa Waszut: Frele. Ze Ślunska. Skąd pomysł?
Frele: Dystans, poczucie humoru, weekend. Połączenie tych elementów skłoniło nas do uwiecznienia miło wspólnie spędzonego czasu.
Ewa Waszut: Jak to się stało, że powstały Frele?
Frele: Na pewno bardzo szybko. W sobotę rano nie wiedziałyśmy jeszcze, że wymyślimy piosenkę o Achimie. Udostępniłyśmy nagranie w sieci, początkowo dla znajomych, ale nagle udostępnienia zaczęły się mnożyć w zatrważającym tempie. Dlatego też powstały Frele, żebyśmy, w razie kolejnego szalonego pomysłu, mogły znów podzielić się nim z szerszą publicznością.
Ewa Waszut: Kim jesteście? Skąd jesteście? Opowiedzcie o sobie proszę.
Frele: Jesteśmy wokalistkami. Śpiewamy razem od siedmiu lat, poznałyśmy się w Katowicach. Współtworzymy projekt SO WHAT?, udzielamy się jako wokalistki sesyjne (ostatnio nagrałyśmy płytę z Marek Piowczyk Trio), śpiewamy w chórkach (m.in. Mateusz Ziółko, Marzena Ugorna). Przede wszystkim jednak jesteśmy przyjaciółkami.
Ewa Waszut: Pierwszy kawałek to Achim. A jaki będzie kolejny?
Frele: Na pewno! Zapraszamy na fanpage, tam będziemy informować na bieżąco o tym, co się u nas dzieje.