4 stycznia akcja protestacyjna w Szpitalu Murcki. Potwierdzają się informacje podawane wcześniej przez InfoKatowice.pl. Na początku stycznia 2017 roku dojdzie do akcji protestacyjnej na terenie Szpitala Murcki. Jednostka – należącą do miasta Katowice – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ma zostać wchłonięta przez Górnośląskie Centrum Medyczne w Ochojcu.
Akcja protestacyjna w Murckach ma się odbyć 4 stycznia w godzinach od 10.00-12.00, na terenie szpitala. „Szanowny Mieszkańcu Katowic Drogi Pacjencie Szpitala w Murckach. Czy wiesz, że Prezydent Miasta Katowice zlikwiduje dostęp do świadczeń medycznych” – ulotka informacyjna o tej treści jest kolportowana w Murckach.
Urząd Miasta Katowice obecnie nie chce komentować sytuacji Szpitala Murcki. Losy jednostki mają rozstrzygnąć się do połowy stycznia. Według informacji podawanych wcześniej przez InfoKatowice.pl, szpital w Murckach ma zostać wchłonięty przez szpital w Ochojcu. Górnośląskie Centrum Medyczne ma przejąć kontrakt Szpitala Murcki (14 mln zł), a spółka miejska którą obecnie jest placówka formalnie przestanie istnieć.
Szpital Murcki ma około 9 mln zł zadłużenie i notuje rocznie straty wysokości prawie 3 mln zł.
Pracownicy się boją
Nastroje w jednostce w Murckach nie są najlepsze. Pracownicy obawiają się nie tylko o swoją przyszłość, ale także dostępność do świadczeń dla pacjentów. Z informacji jakie posiadamy wynika, że pracownicy szpitala Murcki znajdą prace w Ochojcu.
– W imieniu naszych pacjentów, mieszkańców Katowic żądamy zaprzestania działań w celu likwidacji Szpitala Murcki – napisali pracownicy jednostki w liście otwartym do prezydenta Marcina Krupy. – Oczekujemy pozostawienia Szpitala w zasobach miasta w interesie dobra publicznego. Oczekujemy zaangażowania władz miasta – właściciela Szpitala w jego rozwój. Zmianę polityki braku wsparcia i zainteresowania działalnością Szpitala z jednoczesnym dążeniem do jego przekazania (zbycia) dowolnemu podmiotowi bez refleksji co do konsekwencji takiego działania – dodają pracownicy.
Pełną treść listu otwartego do prezydenta Katowic prezentujemy poniżej.
„LIST OTWARTY DO PREZYDENTA MIASTA KATOWICE PANA dr MARCINA KRUPY
Szanowny Panie Prezydencie
W związku z planowanym przez Urząd Miasta w Katowicach włączeniem Szpitala „Murcki” Sp. z o. o. w strukturę SPSK NR 7 Górnośląskiego Centrum Medycznego, które skutkować będzie likwidacją i zaprzestaniem udzielania świadczeń medycznych w obecnym zakresie w tutejszym Szpitalu, domagamy się zaniechania powyższych działań.
Szpital Murcki od lat zabezpiecza mieszkańcom wielu dzielnic Katowic ( głównie Murcki, Giszowiec, Nikiszowiec, Janów, Os. Paderewskiego) oraz górnikom pobliskich kopalni węgla kamiennego niezbędne usługi medyczne podstawowego stopnia, na które zapotrzebowanie jest największe. Zaplanowana likwidacja oddziałów o profilu urazowo-ortopedycznym, chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych, neurologii, reumatologii, poradni przyszpitalnych, laboratorium, pracowni diagnostycznych skutecznie utrudni mieszkańcom miasta, którego jest Pan Prezydentem, dostęp do potrzebnej „na co dzień” opieki medycznej.
Przedstawiona wizja przekształcenia, należącego do miasta Katowice wieloprofilowego szpitala z poradniami specjalistycznymi, w zaplecze rehabilitacyjne szpitala klinicznego Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach Ochojcu potwierdza obawy, że pacjenci ze swoimi problemami zdrowotnymi staną w jeszcze dłuższych kolejkach niż do tej pory. W listopadzie br. Minister Zdrowia opublikował projekty rozporządzeń, które obligują podmioty lecznicze świadczące wysokospecjalistyczne usługi w zakresie kardiologii do poszerzenia kompleksowości leczenia poprzez zabezpieczenie dostępności rehabilitacji po intensywnym leczeniu np. zawału serca. Powyższe stanowi zatem przyczynę gwałtownego zainteresowania ze strony GCM w Ochojcu przejęciem Szpitala w Murckach, który posiada oddziały rehabilitacji kardiologicznej oraz neurologicznej. Likwidacja Szpitala w Murckach w celu zwiększenia potencjału i konkurencyjności GCM w Ochojcu nieodwracalnie zmieni na niekorzyść już obecnie trudną sytuację w dostępie do innych usług medycznych dla przeciętnego mieszkańca miasta. Deklaracje, że GCM i inne sąsiadujące podmioty lecznicze zabezpieczą powstałą lukę jest niewiarygodne biorąc pod uwagę liczbę pacjentów, którym w Szpitalu Murcki udzielamy świadczeń. Pacjentów, którzy mimo trudnych warunków i niedoinwestowania Szpitala wybierają leczenie i opiekę naszego zespołu specjalistów.
Szpital Murcki Sp. z o. o. ma wystarczający potencjał aby stanowić element sieci szpitali tym bardziej, że przekształcenia w organizacji ochrony zdrowia idą w kierunku preferowania publicznych podmiotów leczniczych zapewniających całodobową, wieloprofilową w podstawowych zakresach pomoc medyczną. Przez kilkanaście ostatnich lat brak modernizacji infrastruktury Szpitala i wsparcia ze strony właściciela, którym są władze Miasta Katowice, zmniejszają naszą konkurencyjność, utrudniają negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz pogarszają jakość opieki nad chorymi i warunki pracy personelu. Są to czynniki możliwe do zmiany i odwrócenia niekorzystnego trendu. Szpital powinien i ma ku temu warunki aby służyć mieszkańcom Katowic będąc samowystarczalnym finansowo podmiotem.
Szanowny Panie Prezydencie
W imieniu naszych pacjentów, mieszkańców Katowic żądamy zaprzestania działań w celu likwidacji Szpitala Murcki. Oczekujemy pozostawienia Szpitala w zasobach miasta w interesie dobra publicznego. Oczekujemy zaangażowania władz miasta – właściciela Szpitala w jego rozwój. Zmianę polityki braku wsparcia i zainteresowania działalnością Szpitala z jednoczesnym dążeniem do jego przekazania (zbycia) dowolnemu podmiotowi bez refleksji co do konsekwencji takiego działania.
Panie Prezydencie „miejski” Szpital Murcki może stanowić dla Pana powód do satysfakcji z dobrze zainwestowanych dla publicznego pożytku sił i środków, wizytówkę gospodarza miasta ze zdecydowaną, odważną, spójną, przewidzianą na wiele lat polityką dotyczącą zdrowia mieszkańców.”
Szpital w Murckach powinni juz dobre kilka lat temu zlikwidowac.
Na jakiej podstawie mieliby go likwidowac ??
Mamy tutaj najlepszych chirurgów i najlepszy w okolicy personel medyczny… jestem tydzien po zabiegu w murckowskim szpitalu na oddziale chirurgii i w zadnym innym szpitalu nie ma takiej wspanialej opieki jak tu. Pielęgniarki do rany przyłożyć, lekarze tak samo, zawsze znajda czas dla pacjenta i nie robia niczego na odwal sie tak jak w niektorych innych miejscach….
podobno szpital jest nie potrzebny ….
Leżałem kilkukrotnie w tym szpitalu i niestety nie mogę się dobrze o nim wypowiedzieć. Na urazówce lekarze są bucowaci, a ordynator delikatnie mówiąc pacjentów ma gdzieś. Pielęgniarki w większości są miłe i się starają, jednak sprzęt, łazienki, ubikacje, łóżka nie nadają się do użytkowania. Jeśli szpital ma istnieć w takiej formie jak teraz to nie jest dobre dla pacjentów. Miejsce jest dobre na szpital i ma potencjał jednak wymaga sporego nakładu finansowego by leczyć ludzi na poziomie europejskim
Zlikwidować tę umieralnię!!!
Szpital ruina.
Potrzeba dużo inwestycji by został dostosowany do standardów leczenia.
Pracownicy dopiero teraz się obudzili, wykorzystują mieszkańców i zasłaniają się ich dobrem.
Podczas gdy tak naprawdę mają to gdzieś.
Stołki, stołeczki, bezpieczne posadki … oto tu chodzi.
Jakim górnikom zapewnia dostęp?
Kopalni dawno już nie ma.
Jakieś bzdury.
Nikt się nie chce leczyć w tym szpitalu rodem jak z PRL-u.
Widocznie jest Pani źle poinformowana albo żyje nie na tym świecie skoro mówi że kopalnie są zamknięte trochę więcej zainteresowania a potem Ew proszę się wypowiadać
A skoro nikt nie chce się leczyć to proszę zadzwonic i zapytać jakie terminy są na zabiegi ile ludzie czekają i dlaczego akurat chcą się leczyć w tej placówce …. dziwne
ja swoją przygodę z tym szpitalem miałam 3 lata temu.. poczekalnia rodem z prl-owskiego sklepu mięsnego, wszędzie brud i smród. na izbie przyjęc zakrwawione łóżka na korytarzu których nikt nie chce posprzątać i jeszcze mnie kazano na nim czekać ! Absurd. Pielęgniarki niemiłe i jak dziś pamiętam, jak wyrzuciły jednego pobitego pacjenta za teren szpitala i kazały mu czekać na mrozie na autobus.. ( dodam ,że Pan wcale się nie awanturował) . do sanitariuszy z pretensjami ,że im pacjentów przywożą a one chciały mieć spokojny wieczór.
O lekarzu nie wspomnę- zostałam zwyzywana przez Pana doktora od nienormalnych, panikar i dodatkowo Pan doktor odniósł się do mojego męża ,że mu współczuje takiej żony.
Chcą się leczyć czy nie maja wyjścia?
Dobry pracownik wszędzie znajdzie pracę.
Obiboki, lenie i mający inne przypadłości będą mieli trudno. A takich tam nie brakuje.
niejednokrotnie w nagłych przypadkach korzystałam z usług szpitala na izbie przyjęc (i na chirurgi i neurologii) i zawsze uzyskałam szybką i fachowa pomoc. Szpital probuje w miare możliwości finansowych isc do przodu aby polepszyc sytuacje pacjenta. I jednak kolejki aby dostac sie do specjalisty czy na rehabilitacje dużo krótsze niż w Klinice!!
to jest poprostu wielki syf brud i ubóstwo jak można to nazwać szpitalem ,na internę śmierdzi lekarze od siedmiu boleści a oielegniarki jakby mogły to pacjentowi by jeszcze przywalily ze prosi o pomoc ,lekarz krzysztof czarniecki niby chirurg ake jest ważniejszy niż ordynator jest chamski podchodzi do pacjenta z nerwami potrafi przy pacjencie przeklinac ,nie wytrzymałem tego i jak wpakowałam do izby przyjęć to siła mamę wywlkoklem z tamtą bo nie pozwolę aby dziad się znecal nad starsza kobieta .
miałam tam okazje miec zabieg komercyjny, a potem zapomniano , że był komercyjny i nawet nie chciano mnie przyjąc na wizyte kontrolna bo się wczesniej nie zarejestrowałam w przychodi, gdy wychodziłam ze szpitala przychodnia była zamknieta i myślalam, że wizyta kontrolna to ciąg dalszy leczenia, najgorsze Pani w rejestracji!!!!!!mialam spytac sielekarzy czy mnie łaskawie przyjmie, kiedy powiedziałam w rejestracji , że tak rejestratorka powiedziała , że pójdzie to sprawdzić czy mówie prawde, Pani rejestrator do ZWOLNIENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak brali kase za komercje szybko zalatwiłam wszystkie formalności