Mieszkańcy Katowic w większości nie chcą rodziny z Syrii. Petycja odnośnie przyjęcia rodziny z Syrii w Katowicach wywołała burze. Trwa zbiorka podpisów pod apelem do prezydenta Marcina Krupy w tej sprawie. „Kibole zrobią z tym porządek” napisał jeden z mieszkańców na Facebookowym profilu InfoKatowice.pl. Inny zaznaczył, że „Dziś uchodzcy z Syrii, jutro z Sosnowca”. Większość naszych użytkowników była przeciwna sprowadzeniu uchodźców z Aleppo do Katowic.
O zbiórce podpisów pod petycją online informowaliśmy w piątek w tekście „Katowice przyjmą rodzinę z Syrii? Trwa zbiórka podpisów pod petycją do prezydenta”. Konkretnie chodzi o przyjęcie jednej rodziny, wczoraj pod petycją, którą znajdziecie tutaj, podpisanych było 70 osób, dzisiaj już 200.
– My, mieszkańcy i mieszkanki Katowic, zwracamy się z pilnym wnioskiem o podjęcie przez Radę Miejską uchwały w sprawie zapewnienia warunków do osiedlenia się w Katowicach rodzinie z miasta Aleppo (Syria), obejmującej możliwość zamieszkania i okresowe wsparcie finansowe – czytamy w petycji.
Mieszkańcy w większości na „nie”.
Temat wywołał burzę na Facebookowym profilu InfoKatowice.pl oraz Ulice i Place Katowic, które udostępniło naszą informację.
– Można napisać kontr-petycje ? Zero tolerancji dla imigrantów z krajów islamskich ZERO – stwierdził pan Mariusz. – Kibole zrobią z tym porządek – stwierdził inny użytkownik. Pojawiło się też stwierdzenie, że jedna rodzina to dopiero początek.
– Teraz jedna rodzina potem druga zeby im było raźniej. ..a potem cała dzielnica… – napisała pani Jolanta.
Pojawiły się też głosy poparcia dla inicjatywy zbierania podpisów. – Ludzie to jest jakaś potrzebująca rodzina, nie młody terrorysta! Zanim wylejecie kolejne ksenofobiczne i prymitywne teksty, pomyślcie o swoich bliskich. Wojny mogą sie zdarzyć wszędzie – stwierdził pan Marcin.
– Państwa komentarze (większości z Państwa) uświadamiają mi tylko, że ten strach i brak empatii spowodowany jest brakiem wiedzy i takim bezwładnym powielaniem głosu ludzi którym zależy na szerzeniu ksenofobicznych poglądów – napisała Alicja i szybko usłyszała odpowiedź. – Oj Alicja, poczekamy aż zerżną ciebie lub twoją córkę albo ktoś z twojej rodzinki zginie w zamachu – odpowiedział Bartosz.
Temat wzbudził też poruszenie na profilu Ulice i Place Katowic.
Czy Ci co wypisu ze uchodźcy z Syrii to nie terroryści bo tego nikt nie wie na 100% czy chętnie może ich przyjemna pod dach lub zapewnia utrzymanie nie bądźcie anonimowo przyjmijcie gościa z Syrii z hmmm niby granatem lub głodnym dzieckiem zamontowanym ujawnienie się i przygnębiające A nie obejrzyjcie tylko na portalach