W czwartek kierowcy nie mieli lekko, podróż samochodem po mieście strasznie się dłużyła, na drogach pojawił się lód. Dzisiaj natomiast jeszcze obowiązuje ostrzeżenie o silnych opadach śniegu i silnym wietrze. Do tego w Katowicach przeszło 3 tys. osób nie ma prądu z powodu awarii. W całym regionie przerwę odczuło grubo ponad 23 tys. odbiorców. To też skutek silnego wiatru, który od czwartku występuje na terenie regionu.
Ostrzeżenie o porywach wiatru obowiązuje do godziny 11.00 dnia dzisiejszego. – Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 40 km/h do 50 km/h, z porywami do 90 km/h, z zachodu i północnego zachodu – informują służby kryzysowe Wojewody Śląskiego.
Natomiast do godziny 18.00 obowiązuje ostrzeżenie o silnych opadach śniegu. Co zresztą widać za oknami. Służby apelują o ostrożność na drogach. Kierowcy z łysymi oponami zimowymi lub na oponach letnich powinni poszukać innego środka transportu.
W Katowicach ponad 3 tys. odbiorców pozostaje bez prądu, chodzi o mieszkańców Podlesia i Kostuchny. W wyniku silnego wiatru, doszło tam do zerwania linii energetycznej. Prąd ma się pojawić do południa.
W całym regionie awarie odczuło ponad 23 tys. domostw. Trwają intensywne prace nad przywróceniem dostaw energii.