28-latek napadał na kobiety w Katowicach. W sumie tylko w listopadzie doszło do trzech ataków na kobiety w Katowicach. Zatrzymano mężczyznę związanego z dwoma atakami. Na razie oficjalnie nikt nie mówi, że jest to zabójca z Parku Kościuszki, choć taką wersję sprawdza prokuratura.
– 28-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania – mówi nam Aneta Orman z katowickiej policji. Mężczyzna już został aresztowany na 2 miesiące.
5 listopada miał napaść na kobietę na ulicy Powstańców. – Mieszkanka Katowic została zraniona w klatkę piersiową nieustalonym narzędziem przez mężczyznę, którego mijała na chodniku. Ranna kobieta trafiła do szpitala – informuje Aneta Orman.
Natomiast 15 listopada na ulicy Brynicy 47-letnia kobieta została uderzona w głowę nieznanym narzędziem. Zdarzenie miało miejsce w trakcie spaceru, sprawca po prostu odszedł. Ofiara trafiła do szpitala.
Dzięki ustalonemu rysopisowi katowickim policjantom udało się zatrzymać bandytę. – Usłyszał już prokuratorskie zarzuty uszkodzenia ciała dwóch kobiet. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące – słyszymy od katowickich policjantów.
Obecnie oficjalnie nikt nie potwierdza związku mężczyzny z morderstwem, do którego doszło w Parku Kościuszki 9 listopada. Ktoś podciął gardło 62-letniej kobiecie, która wyszła na spacer z psem. Ta sprawa wzbudziła panikę w Katowicach.
– Sprawdzamy czy istnieje związek między tymi zdarzeniami – mówi nam Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
