To nie był najlepszy pomysł, do tego wykonanie pozostawiło wiele do życzenia. Obywatel Czech leciał z Katowice Airport do Anglii. Miał sfałszowane dokumenty. Jak się okazało Czech szybko stał się obywatelem Ukrainy.
Fałszerstwo wyszło szybko, podczas kontroli paszportu. – Podczas analizy dokumentu funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli, iż strona z danymi personalnymi została wymieniona. Mężczyzna posiadał przy sobie także czeski dowód osobisty oraz czeskie prawo jazdy. Te dokumenty zostały również sfałszowane. W wyniku dalszych działań ustalono prawdziwą tożsamość cudzoziemca, który okazał się być Ukraińcem – informuje Katarzyna Walczak ze Śląskiej Straży Granicznej w Katowicach. – Cudzoziemiec oświadczył, iż prawdziwe dokumenty wywiózł na Ukrainę jego znajomy – dodaje.
Mężczyzna usłyszał zarzut użycia sfałszowanego dokumentu jako autentycznego. Warunkowo poddał się karze 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
– Jednocześnie Komendant Placówki Straży Granicznej w Katowicach – Pyrzowicach wydał decyzję zobowiązującą cudzoziemca do powrotu. Mężczyzna otrzymał również roczny zakaz wjazdu na terytorium Polski – informuje Śląska Straż Graniczna.
Ukrainiec został odwieziony konwojem do przejścia granicznego w Medyce, gdzie został wydalony z kraju.
