Reklama

Z okazji 15-tych urodzin osła Michała odwiedzili w chorzowskim ZOO jego opiekunowie z Uniwersytetu Śląskiego. Podarowali mu tort – kosz pełen jabłek i marchewek, które są przysmakiem solenizanta. W tym roku wyjątkowo do świętowania przyłączyły się wielbłądy.

Uniwersytet Śląski adoptował domowego osła Michała w 2009 roku w ramach inicjatywy Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie, który cały czas poszukuje sponsorów dla swoich podopiecznych. Osioł Michał stał się od tej pory USiołkiem – „twarzą” Uniwersytetu Śląskiego.

Reklama

W grudniu 2009 roku Justyna Mikusz, studentka grafiki z Wydziału Artystycznego UŚ w Cieszynie wygrała konkurs ogłoszony przez uczelnię na projekt maskotki wzorowanej na osiołku. Oficjalny wizerunek USiołka został stworzony na podstawie pracy studentki i jest wykorzystywany przy promocji śląskiej Alma Mater. Wizerunek USiołka ozdabia od tej pory breloczki oraz miękkie pluszaki, które cieszą się zainteresowaniem studentów oraz pracowników, dodatkowo maskotka USiołka pojawia się podczas niektórych wydarzeń na Uniwersytecie Śląskim, a także przy okazji akcji promocyjnych i charytatywnych. Osioł Michał typował też wynik piłkarskiego meczu charytatywnego Senat kontra Senat w czerwcu 2012 roku.

– Opieka nad osłem Michałem jest objęta umową między chorzowskim ZOO, a Uniwersytetem Śląskim, przy czym Uniwersytet spłaca pewną sumę za jego utrzymanie, a przedstawiciele uczelni często go odwiedzają – mówił Jacek Szymik – Kozaczko, rzecznik prasowy Uniwersytetu Śląskiego. Dodał też, że Uniwersytet Śląski póki co, nie planuje adopcji innych zwierząt.

UŚ nie planuje też adopcji partnerki dla osła Michała, ponieważ do tej pory zwierzę ma już całkiem sporo potomstwa, część z jego dzieci została nawet przeniesiona do innych ogrodów zoologocznych. Osioł jest obecnie odseparowany od innych oślic.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
17 + 1 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.