Reklama

Na ulicy Kościuszki w Katowicach zginął motocyklista. Mężczyzna jechał ścigaczem marki Honda, z niewiadomych jeszcze przyczyn uderzył w słup sygnalizacji świetlnej. Zginął na miejscu.

Do zdarzenia doszło przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Rolnej w Katowicach. W sobotę około godziny 22.30 kierujący motocyklem z niewiadomych przyczyn, przy zmianie pasa ruchu stracił panowanie nad pojazdem. 37-latek uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, zginął na miejscu. Siłą odrzutu motocykl odbił się od słupa i uderzył w przejeżdżające obok BMW.

Reklama

Policja zaznacza, że do tego tragicznego zdarzenia nie przyczyniły się osoby trzecie. Na razie nie wiadomo jeszcze z jaką prędkością poruszał się motocyklista.

– Co do prędkości wypowie się biegły – powiedział nam Sebastian Imiołczyk z katowickiej policji.

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. Sam latałem w sobotę po Katowicach ale w godzinach południowych, nie ma co tu byc ekspertem ale fakt jest taki ze o tej godzinie przy tych temperaturach asfalt jest jak lód a opona nam sie za Chiny nie nagrzeje, do tego koleiny czy inne atrakcje na drodze i poślizg bankowy…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
23 + 14 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.