GieKSa przegrała z GKS-em Jastrzębie 1:3. Po raz kolejny o losach meczu zadecydował słaba trzecia tercja w wykonaniu podopiecznych trenera Jacka Płachty.
Podobnie jak w ubiegły piątek z Podhalem, GieKSa przystąpiła do meczu bardzo zdeterminowana i szybko objęła prowadzenie. Strzelcem gola dla gospodarzy został Marek Strzyżowski. Szybko strzelona bramka dodała katowiczanom skrzydeł, ale pomimo stworzenia kolejnych dogodnych sytuacji nie udało im się ani razu zaskoczyć bramkarza gości i pierwsza tercja skończyła się wynikiem 1:0.
W drugiej tercji gra się wyrównała, a jedyną bramkę w tej części gry zdobyli jastrzębianie, którzy doprowadzili do remisu 1:1 po trafieniu Tomasza Kulasa.
O losach meczu przesądziła trzecia tercja, w której po raz kolejny w tym sezonie GieKSa zagrała słabo. Goście po trafieniach Leszka Laszkiewicza i Łukasza Nalewajki zdobyli dwie bramki i ostatecznie wygrali cały mecz 3:1.
GKS Katowice – GKS Jastrzębie 1:3 (1:0, 0:1, 0:2)
Bramki: Strzyżowski – Kulas, Laszkiewicz, Ł. Nalewajka
GKS Katowice: Grajewski (Kostur) – Barlock, Porejs, Biały, Sawicki, Lukacević – Krawczyk, Jakovlevs, Sliwinski, Bogdziul, Sikora – Rąpała, Olearczyk, Strzyżowski, Majoch, Lorek – Korzestański, Musioł, Bielec, Nahunko, Jaworski.
JKH GKS Jastrzębie: Fucik (Zabolotny) – Peslar, Michałowski, Ł. Nalewajka, Paś, Laszkiewicz – Chorążyczewski, Latal, Kominek, Kulas, R. Nalewajka – Bigos, Gimiński, Świerski, Wróbel, Pelaczyk – Charvat, Bichta, Kącki, Matusik.
