Przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach protestować będą w poniedziałek nauczyciele. Manifestacja przeciw planowanej reformie szkolnictwa ma zgromadzić około 1,5 tys. osób.
Organizatorem pikiety na ulicy Jagiellońskiej jest Związek Nauczycielstwa Polskiego. Rozpocznie się o godzinie 15.00 i potrwa do 18.00. Protest pod nazwą: „Wyrażenie negatywnego stanowiska Związku Nauczycielstwa Polskiego, wobec planowanych zmian w systemie oświaty” ma zgromadzić około 1,5 tys. osób.
ZNP nie chce reformy edukacji, którą przygotowało PiS, pod okiem Minister Edukacji Anny Zalewskiej. Związkowcy zarzucają, że reforma ma charakter rewolucyjny i zburzy budowany przez lata dotychczasowy system. Powrót do 8-letniego systemu edukacji ma być też bardzo kosztowny, a cała reforma ma zostać przerzucona na barki samorządów.
Zdaniem związkowców jest to też de facto prywatyzacja szkolnictwa, bo w projekcie ustawy jest zapis mówiący o tym, że w danej gminie tylko jedna szkoła może być własnością samorządu. Nowa reforma ma też spowodować znaczne zwolnienia w oświacie – od dyrektorów, przez nauczycieli aż do pracowników szkolnej administracji.
Reforma szkolnictwa zakłada powrót do 8-letniej szkoły podstawowej, 4-letniego liceum i 5-letniego technikum.
W całym kraju z powodu reformy edukacji ma protestować około 25 tys. osób. Nauczyciele nie ukrywają, że walczą również o podwyżki. Domagają się 10 procentowego wzrostu płac.
Aktualizacja: ZNP podalo na swojej oficjalnej stronie, że protest rozpocznie się o godzinie 14.00 i potrwa godzinę.
bym sie zdziwiół, jakby nie protestowali – przeciwko tej gupiej babie ministrze i dziwnym reformom