Ulica Stawowa w Katowicach / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Komisja Europejska postanowiła pozwać Czeską Republikę z powodu 20 tys. ton odpadów niebezpiecznych, które Czesi wysłali do Polski. Odpady trafiły do Katowic, a nasi sąsiedzi odmówili przyjęcia ich z powrotem.

Do Katowic pod koniec 2010 i na początku 2011 roku, trafiła mieszanina kwaśnych smół z procesu rafinacji ropy naftowej, pyłu węglowego oraz wapna palonego. Chemikalia wysłała czeska firma, klasyfikując je jako „produkt” w rozumieniu unijnego prawa.

Reklama

Strona Polska odmówiła przyjęcia przesyłki, gdyż była ona przesłana niezgodnie z rozporządzeniem unijnym w tej sprawie – potrzeba w takim wypadku pisemnej zgody i podpisanego zgłoszenia. Zakwestionowano przede wszystkim klasyfikację przesyłki. Polska uznała transport za „nielegalne przemieszczanie odpadów”, jednak Czesi nie chcą odebrać swojego „produktu”. Sprawa ciągnie się już 6 lat.

Czesi stwierdzili, ta sama substancja z Ostrawy miała trafić do różnych miejsc na terenie ich państwa.

– W listopadzie 2015 r. Komisja skierowała do Republiki Czeskiej uzasadnioną opinię odrzucając argumenty Republiki Czeskiej dotyczące zaklasyfikowania tego ładunku jako produktu i wzywając ją do zabrania go. Ponieważ władze czeskie wciąż odmawiają zabrania odpadów, Komisja zdecydowała o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE – czytamy w komunikacie przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
7 + 24 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.