W Tychach trwa budowa parku wodnego i nie od dzisiaj wiadomo, że obiekt będzie chciał przyciągnąć do siebie m.in. mieszkańców Katowic, które zrezygnowały z budowy aquaparku na ulicy Kościuszki, na rzecz trzech basenów w dzielnicach. Rozwiązanie przyjęte przez Katowice w konsekwencji ma być tańsze – nie tylko w budowie ale i późniejszym utrzymaniu. Tychy natomiast budują park wodny i jak się okazało obiekt będzie bardzo kolorowy.
Wodny Park Tychy zostanie wyposażony w specjalne panele, które zmieniają kolor w zależności od kąta patrzenia na obiekt ale także od padania światła, wilgotności czy temperatury.
– Montowane od kilku dni elementy pokryte są kilkuwarstwową krystaliczną powłoką, dzięki której, w zależności od kąta padania światła, wilgotności i temperatury, zmienia się ich kolor dostrzegany przez ludzkie oko. Na tak dużej powierzchni jak fasada naszego obiektu takie rozwiązanie robi naprawdę efektowne wrażenie. Tym bardziej, że oprócz kolorów podstawowych, czyli fioletowego, zielonego i niebieskiego pojawia się także rozległa gama barw pośrednich – mówi Zbigniew Gieleciak, Prezes Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej, spółki należącej do miasta Tychy, która buduje park wodny.
Oprócz efektów wizualnych panele mają szereg praktycznych zalet. Są odporne na warunki atmosferyczne i promieniowanie UV, co gwarantuje wysoką trwałość i brak ryzyka blaknięcia w kolejnych latach. Specjalna warstwa wierzchnia zapewni łatwe utrzymanie czystości oraz skutecznie zabezpieczy obiekt przed graffiti. Montowane elementy, podobnie jak wiele innych rozwiązań Wodnego Parku Tychy, są także przyjazne dla środowiska naturalnego – zarówno na etapie eksploatacji, jak i w momencie utylizacji.
Tyski Park Wodny realizowany jest na ulicy Sikorskiego, będzie kosztował 93 mln zł netto. Wśród atrakcji znajdzie się m.in. zespół zjeżdżalni, gejzery czy wodospady. Park wodny ma też oferować unikalny w skali kraju symulator surfingu.
W Katowicach natomiast 3 baseny mają powstać do 2019 roku.
