Grupa czterech młodych mężczyzn napadła i pobiła 16-letniego mieszkańca Katowic. Chłopak został pobity dwa razy. Za drugim razem czekał na przyjazd policji wezwanej po pierwszym pobiciu.
Do napaści doszło w sobotę na ulicy Szerokiej, około godziny 21.00. – Idący z grupą znajomych 16-latek został zaatakowany przez czterech mężczyzn. Napastnicy przewrócili go na ziemię, skopali i pobili – informuje Jacek Pytel z katowickiej policji.
Gdy znajomi pokrzywdzonego starali się mu pomóc napastnicy uciekli, wezwano policję. Gdy ofiara czekała na przyjazd funkcjonariuszy na przystanku znajdującym się przy ulicy 1 Maja sprawy wrócili. Ponownie pobili 16-latka.
– Wtedy do akcji wkroczyli już policyjni wywiadowcy. Napastnicy zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu, jeden z napastników został zatrzymany. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Katowic. Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu – dodaje Jacek Pytel.
17-latkowi grozi 3 letni pobyt w więzieniu. Policja zna personalia reszty napastników, są obecnie poszukiwani. 16-latek ze złamanym nosem trafił do szpitala.