Nie chcieli pieniędzy, telefonu ani przysłowiowego papierosa. Po prostu zaatakowali od tyłu 49-latka, a gdy ten leżał na ziemi to bili i kopali. Jednego ze sprawców udało się zatrzymać policji, to 18-letni mieszkaniec Katowic.
Do zdarzenia doszło na ulicy Żółkiewskiego. Ofiara spokojnie wracała do domu, przed kamienicą został zaczepiony przez dwóch młodych mężczyzn. Mężczyzna zignorował ich zaczepki ale to nie pomogło.
– Gdy przeszedł kilkanaście metrów został zaatakowany. Sprawcy podbiegli do niego od tyłu, przewrócili na ziemię i pobili – informuje Jacek Pytel z katowickiej policji. Ofiara wezwała policję. Funkcjonariusze szybko zatrzymali 18-latka, jak się okazało mieszkał niedaleko. Ciągle poszukiwany jest jego kompan.
– Pobity 49-latek trafił do szpitala. Miał dużo szczęścia, bo poza otarciami na skórze i ogólnymi potłuczeniami nic poważnego mu się nie stało – dodaje rzecznik katowickiej policji.