Jedną z najważniejszych potrzeb dla rowerzystów w Katowicach są kontrapasy, czyli trasy rowerowe wzdłuż ulic jednokierunkowych, skierowane odwrotnie do kierunku ruchu samochodów. W trakcie spotkania przedstawicieli środowisk rowerowych z miejskimi urzędnikami na początku czerwca, omawiana będzie właśnie kwestia kontrapasów. – Miejsc w mieście jest naprawdę bardzo dużo, w których można by tego typu działania zastosować – powiedział nam Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Posłuchajcie nagrania [5 min 18 sekund]
Do 2020 roku miasto chce połączyć dzielnice z centrum trasami rowerowymi. – Planem docelowym, który obejmuje podstawowa sieć infrastruktury rowerowej to jest około 60 km – mówi Paweł Sucheta oficer rowerowy Urzędu Miasta Katowice i dodaje, że nie na wszystkie ścieżki miasto ma opracowany plan koncepcyjny.
Rowerzyści się cieszą, że Katowice stają się coraz bardziej rowerowe i mówią wprost czego chcą – kontrapasów. – To jest dla mnie na obecną chwilę najbardziej potrzebna sprawa – powiedział nam jeden z katowickich rowerzystów.
Spotkanie w Urzędzie Miasta ma m.in. służyć wypracowaniu standardów, te pozwolą określić czy w danej lokalizacji można mówić o kontrapasie. Sprawa nie jest prosta, zaznacza prezydent Katowic, bo źle wprowadzone kontrapasy mogą być niebezpieczne. Jednak miasto jest zdeterminowane aby połączyć dzielnice ze Śródmieściem Katowic.
– Jeżeli będzie potrzeba wykorzystania również do tego celu dróg, po których dzisiaj poruszają się samochody, na pewno będziemy ograniczali ten ruch na rzecz transportu rowerowego – stwierdził Marcin Krupa.
Ten tytuł ma napuścić jednych na drugich, czy co?