foto: GKS Katowice
Reklama

Niewiele ponad 1000 kibiców, którzy przyszli dzisiaj na stadion przy ul. Bukowej obejrzało jeden z najsłabszych i najnudniejszych meczów, jakie w tym sezonie rozegrała GieKSa. Nieciekawy pojedynek z Chrobrym zakończył się bezbramkowym remisem.

O pierwszej połowie dzisiejszego spotkania można powiedzieć tylko tyle, że się odbyła. Obie drużyny przez całe 45. min. nie stworzyły ani jednej ciekawszej akcji pod bramką rywala. Emocje, niestety negatywne, zaczęły się za to w przerwie, kiedy kibole GKS-u próbowali zerwać flagę Chrobrego Głogów. Dzięki interwencji policji na szczęście do większych zakłóceń porządku nie doszło.

Reklama

Druga połowa spotkania dalej toczyła się w wolnym tempie, ale obie drużyny stworzyły po kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. W GieKSie najbliżej szczęście był Frańczak, którego strzał minimalnie minął prawy słupek bramki gości. Pod koniec meczu blisko strzelenia gola był Chrobry, ale żadnej z kilku ciekawych akcji nie zakończył celnym strzałem na bramkę Dobrolińskiego.

GKS Katowice – Chrobry Głogów 0:0 

GKS: Dobroliński – Czerwiński, Kamiński, Pielorz, Flis (40. Wołkowicz) – Frańczak, Leimonas,Duda, Szołtys (65. Sawicki) – Goncerz, Zahorski (78. Szymański).

Chrobry: Janicki – Ilków-Gołąb, Samiec, Michalec, Hodowany – Hudyma (60. Kościelniak), Szczepaniak, Drewniak, Gąsior (90. Malinowski), Sędziak (46. Wojciechowski) – Górski.

Reklama

1 Komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
20 + 21 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.