„Tramwaj na południe” nie wjedzie do rezerwatu Ochojec

Pod obrady Rady Miasta trafi projekt uchwały, która ma zapewnić ochronę rezerwatu Ochojec i zabezpieczyć teren przed budową nowych ciągów komunikacyjnych, w tym „Tramwaju na południe”.

Taka była pierwotnie inicjatywa mieszkańców, którzy zgłosili projekt uchwały zakazujący realizacji nowych ciągów komunikacyjnych w rezerwacie Ochojec oraz gwarantujący, że żadne nowe drogi i sieci tramwajowe nie powstaną w m.in.  rejonie ulic: Jagodowej, Jarzębinowej, Zakątek i Biedronek. Projekt w nieco innej formie trafi pod obrady Rady Miasta.

– Już teraz możemy jednoznacznie potwierdzić nasze wcześniejsze zamiary i stwierdzić, że inwestycja będzie realizowana poza obszarem rezerwatu. Naszą intencją jest również uwzględnienie jak największej liczby uwag mieszkańców. Jednak w związku z tym, że wiele szczegółów inwestycji jest i będzie doprecyzowywanych, nie możemy jeszcze przesądzać o jej kształcie w rejonie wskazanych ulic Ochojca  – mówi Bogusław Lowak, Naczelnik Wydziału Transportu Urzędu Miasta Katowice. – Taki stan rzeczy powoduje, że przyjęcie uchwały w proponowanej formie prawdopodobnie uniemożliwiłoby realizację inwestycji w ogóle – dodaje.

Nowy projekt uchwały pojawi się z inicjatywy prezydenta Katowic. Ma utrzymać część propozycji mieszkańców.

– Pomimo, że według niektórych wyliczeń blisko połowa powierzchni Katowic to tereny zielone, wszyscy jesteśmy przekonani, że powinno być ich jeszcze więcej. Dlatego należy chronić takie miejsca jak ochojecki rezerwat. Dodatkowo nakazałem wypracować systemowe rozwiązanie, które przy realizacji Tramwaju na południe zagwarantuje możliwie największą troskę o każde drzewo – stwierdza Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Z tramwaju mają korzystać mieszkańcy Ochojca, Piotrowic i Kostuchny oraz Zarzecza i Podlesia. Projekt uchwały pojawi się 6 kwietnia na sesji Rady Miasta.